262 miliardów złotych - tyle wyniósł skumulowany poziom luki podatkowej w latach 2008-2015 - poinformował Tomasz Strąk z Ministerstwa Finansów. Dodał, że w Unii Europejskiej nie ma takiego kraju, w którym luka ta wzrosła w tym okresie tak "imponująco".
Jak poinformował Tomasz Strąk, dyrektor departamentu Poboru Podatków w Ministerstwie Finansów luka podatkowa w 2015 roku była 7,1 razy większa niż w 2007 roku.
W tym czasie wzrosła ona z 7,1 mld zł w 2007 r., do 50,4 mld zł w 2015. Strąk podał również, że skumulowany poziom luki w latach 2008-2015 wyniósł 262 mld zł.
Coraz więcej
- W latach 2008-2015 w czterech przypadkach, dochody w danym roku budżetowym były niższe niż w roku poprzednim. Taka sytuacja miała miejsce w 2009 r., w 2012, 2013 r. i w 2015 r. - mówił Tomasz Strąk.
Zwrócił on uwagę, że największy kwotowo wzrost dochodów z VAT zanotowano w 2011 roku. Było to jednak spowodowane podwyższeniem stawek podatkowych, a nie uszczelnieniem systemu podatkowego.
Strąk dodał też, że w latach 2008-2015 dochody z VAT wzrosły jedynie o 21 mld zł. - To niewielki wzrost w porównaniu ze wzrostem gospodarczym - zaznaczył.
Jak tłumaczył Strąk, w okresie 2008-2015 dochody z VAT wzrosły nominalnie o ok. 21-24 proc., natomiast PKB w tym samym czasie nominalnie wzrósł o 40 proc. - W tym samym czasie wzrosła kwota zwrotów w porównaniu do wpłat - mówił. Dodał, że "trudno się dziwić, że efekt tego końcowy jest taki, że luka podatkowa w 2015 była 7,1 razy większa niż w roku 2007".
Imponujący wzrost?
- W 2008 r. relacja wpływ brutto (...) a zwroty kształtowała się na poziomie 35,9 proc. Natomiast w roku 2015 - 41,6 proc. - powiedział Strąk. Podkreślił też, że skoro relacja wzrostów do wpłat wzrosła, to trudno się dziwić, że "imponująco" wzrosła luka podatkowa - z 7,1 mld zł w 2007 r., do 50,4 mld zł w 2015 r.
- Jest to niezwykle imponujący wzrost. Nie ma takiego kraju Unii Europejskiej, w którym ta luka tak mocno wzrosła w tym okresie - ocenił.
Strąk wskazał, że w 2007 r. odnotowano imponujący wzrost zarówno nominalny jak i w ujęciu ESA 2010 dochodów z VAT - odpowiednio o 14,1 czy też o 13,5 proc. - Jest to dotąd rekordowy wzrost dochodów z VAT. Jedynie zakładamy, że istotnie poprawimy ten wynik w roku 2017 - ocenił.
Niezwrócony VAT?
Na konferencji prasowej Ministerstwo Finansów ustaki wiceministra Pawła Gruzy poinformowało również, że nie buduje dochodów budżetowych kosztem przedsiębiorców.
- W opinii publicznej pojawiły się przekazy, że my budujemy dochody budżetowe kosztem niezwróconego podatku VAT przedsiębiorcom, kosztem uszczerbku na ich płynności finansowej. To jest teza fałszywa. Wykluczamy tego typu działanie naszych służb skarbowych - powiedział wiceszef resortu finansów i dodał, że w latach rządów PO-PSL kwestia wyłudzeń VAT powodowała, że państwo stawało się swoistym reketierem, czyli osobą, która pobiera, wymusza płatności na uczciwych przedsiębiorcach.
- Sytuacja, w której państwo pobiera podatek VAT od uczciwej części gospodarki i pozwala na jego wyłudzanie przez zorganizowane grupy przestępcze jest sytuacją moralną skrajnie negatywną (...) Pozwalanie na okradanie państwa jest rzeczą skrajnie naganną, z którą właśnie podjęliśmy walkę od początku rządu PiS - podkreślił Gruza.
Puste faktury
Gruza poinformował również, że wkrótce Ministerstwo Finansów będzie mogło ustalić zakres tzw. pustych faktur i ustalić emitentów tego tupu dokumentów także w przeszłości. Mówił on, że "dzięki nowym informatycznym narzędziom będziemy w stanie znaleźć te faktury w rozliczeniach podatników, którzy nadużywają prawa i nadużywają tego typu instrumentów".
Wiceminister zwrócił przedsiębiorcom uwagę na to, aby "absolutnie nie korzystali z tego typu nadużycia i spojrzeli w swoje rozliczenia, czy w przeszłości tego typu faktur w odliczeniu podatku naliczonego czy w kosztach podatkowych dla celów podatków dochodowych nie mają, ponieważ będzie niedługo taki moment, że będziemy w stanie bardzo precyzyjnie określić te obszary nadużyć".
Handel konsumencki
Gruza zaznaczył, że MF będzie także koncentrować uwagę na tzw. handlu konsumenckim, czyli na dostawie towarów i usług do odbiorcy ostatecznego.
- Tutaj także dzięki nowym pomysłom, nowym narzędziom informatycznym, które implantujemy będziemy w stanie dużo bardziej precyzyjnie określać, także w przeszłość, te lokale i instytucje, te sklepy internetowe, które nie spełniały obowiązku odprowadzania VAT-u od konsumpcji prywatnej, czyli dostaw do odbiorcy ostatecznego - powiedział wiceminister.
Gruza przestrzegł przedsiębiorców przed pokusą nieewidencjonowania obrotu VAT-owskiego na kasach fiskalnych, "ponieważ także w przeszłość będziemy mogli spojrzeć w te dane i określić te konkretne NIP-y, które mają niecharakterystyczne, nietypowe statystyki dotyczące paragonów fiskalnych".
Autor: msz/gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock