PiS chce sypnąć miliardami zł na inwestycje. Ale czy Polska tego potrzebuje?

5b78c2d4-2dc7-4d6a-bc68-64c8f7ae1930Shutterstock

Premier Beata Szydło zapowiedziała w expose, że nowy rząd będzie pobudzał inwestycje w sposób podobny do stosowanego przez EBC programu niskooprocentowanych pożyczek (program LTRO). Eksperci, z którymi rozmawiała PAP są podzieleni, czy jest to potrzebne polskiej gospodarce. I dodają, że "diabeł tkwi w szczegółach".

Premier Beata Szydło powiedziała w środowym expose, że zasobem, z którego można sfinansować inwestycje w gospodarkę, mogą być środki banków. Dodała, że chodzi np. o wykorzystanie stosowanego w Europie systemu na wzór instrumentów finansowych realizowanych przez Europejski Bank Centralny. - Zastosowanie tej metody wymaga dobrej współpracy z bankiem narodowym, ale pozwoli na znaczne zmniejszenie luki kredytowej, która ogranicza dziś zarówno wejścia na rynek, jak i rozwój małych i średnich przedsiębiorstw - oceniła. Jej zdaniem wiąże się to ściśle z zasobem, który należy wykorzystać. Wskazała, że chodzi o kilkaset miliardów złotych oszczędności na kontach przedsiębiorstw, które mogą być inwestowane. - System zachęt inwestycyjnych, amortyzacja inwestycji w ciągu roku, a nawet podwójna amortyzacja w razie inwestycji innowacyjnych, powinny sprzyjać ich uruchomieniu. Można powiedzieć, że kapitał bankowy i kapitał przedsiębiorstw zostanie obudzony - mówiła premier.

Wiodąca rola NBP

Jeszcze przed wyborami zastosowanie tego instrumentu zapowiadał w imieniu PiS Tadeusz Kowalczyk. Zgodnie z tamtą propozycją Narodowy Bank Polski miałby udzielać bankom komercyjnym niskooprocentowanych kredytów, a te z kolei kredytowałyby firmy chcące inwestować. Według Kowalczyka mogłoby to dać ok. 350 mld zł. Byłoby to zatem coś analogicznego, jak prowadzony przez Europejski Bank Centralny program LTRO (ang. Long Term Refinancing Operation). W ramach operacji LTRO EBC pompuje do systemu bankowego ogromne kwoty w postaci niskooprocentowanych 3-letnich pożyczek, czyli pożycza komercyjnym bankom pieniądze na preferencyjnych warunkach. Wicepremier Mateusz Morawiecki mówił w środę w Sejmie, że jego zdaniem LTRO jest w Polsce mechanizmem możliwym do zastosowania. - LTRO jest programem bardzo szeroko wykorzystywanym w wielu krajach UE, w szczególności tych, które są członkami unii walutowej, ale też w krajach, które nie są członkami unii walutowej podobne mechanizmy są stosowane - powiedział. Dodał zarazem, że w programie tym "powinna być wiodąca rola NBP". Przedstawiciele banku centralnego dziś nie chcą odnosić się do zapowiedzi przedstawicieli rządu. Członek zarządu NBP Andrzej Raczko jeszcze w październiku mówił PAP, że obecny mechanizm funkcjonowania sektora finansowego w Polsce zapewnia gospodarce odpowiedni poziom kredytowania, sprzyjający utrzymaniu się na ścieżce zrównoważonego wzrostu, a jednocześnie pozwalający kontrolować procesy inflacyjne. - Bezpośrednie kredytowanie przez bank centralny sektora finansowego ma sens w wyjątkowych sytuacjach, kiedy mamy do czynienia ze spadkiem kredytowania połączonym z tempem wzrostu gospodarczego znacznie poniżej potencjału. To nie jest sytuacja, z którą mamy do czynienia w Polsce – powiedział członek zarządu NBP.

Gospodarka tego nie potrzebuje

Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z Konfederacji Lewiatan ma podobny pogląd. W rozmowie z PAP przyznaje, że "nie jest to potrzebne gospodarce". - Po pierwsze banki mają nadpłynność i to od dłuższego czasu - mówi. - Dlatego raczej trzeba się zastanawiać, jak zwiększyć popyt na kapitał, a nie zwiększać podaż kapitału - zaznacza. Przyznaje, że depozyty sektora przedsiębiorstw ostatnio rosną, ale "inwestycje mają się całkiem nieźle". "Poza tym przedsiębiorstwa, nawet jeśli dostałyby bardzo tani kredyt, nie podejmą decyzji inwestycyjnych ot tak, bo inwestycje muszą czemuś służyć i często wiążą się z ryzykiem" - mówi ekspert Lewiatana. Jej zdaniem, większość polskich przedsiębiorstw, zwłaszcza mniejszych i średnich, "dostosowuje swoje decyzje inwestycyjne do swoich możliwości, a nie do możliwości pozyskania kapitału na rynku". - Raczej nie bazują na zewnętrznym finansowaniu, ale inwestują wtedy, gdy same zgromadziły kapitał, a zewnętrzne finansowanie mogą traktować wspomagająco - przekonuje. Poza tym, zaznacza ekspertka Lewiatana, bank centralny jest instytucją niezależną od rządu, więc nie wiadomo jak rząd miałby skłonić NBP do wdrożenia takiego programu. - Stąd mówienie przez premiera w expose, co będzie robił NBP wydaje mi się pewną niestosownością - uważa Starczewska-Krzysztoszek. Z kolei Rafał Antczak z firmy Deloitte zwraca uwagę, że na razie trudno oceniać, na czym szczegółowo ma polegać koncepcja rządu, bo premier Szydło LTRO użyła jako przykładu. - Dużo zależy od tego, jak będzie wyglądać dynamika inwestycji i środki, jakie w te inwestycje mają być zaangażowane - przekonuje.

Równać z Niemcami

Wskazuje, że firma Deloitte przygotowała niedawno raport analizujący, czy oszczędności krajowe są w stanie zapewnić długoterminowy wzrost gospodarczy. Przy założeniu, że w następnych 25 latach "robimy konwergencję z Niemcami". - Z raportu płyną wnioski, że potrzebne nam są środki finansowe w wysokości od 5 do 14 proc. PKB na utrzymanie takich inwestycji, które zapewniałyby nam konwergencję do poziomu 75-85 proc. PKB per capita, w parytecie siły nabywczej do 2040 roku - mówi Antczak. - To pokazuje, że jak nie będziemy mieli takich inwestycji, to nie dokonamy konwergencji z Niemcami - dodaje. Ekspert przyznaje, że mogą być różne metody finansowania takich inwestycji, jedną z nich może być pobudzanie akcji kredytowej. - Te środki mogą iść też np. poprzez Polskie Inwestycje Rozwojowe i BGK, co proponował poprzedni rząd - mówi Antczak. - Diabeł tkwi w szczegółach - dodaje. Programy analogiczne do LTRO realizowane są m.in. przez Bank Anglii, który uruchomił swój program jeszcze w 2009 roku, w okresie apogeum światowego kryzysu gospodarczego. Akcję kredytową banków wspierał też stosunkowo niedawno rząd Węgier, a było to związane z wcześniejszym gwałtownym obniżeniem się poziomu kredytów po wprowadzeniu na Węgrzech wysokich podatków bankowych.

Autor: km / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

- Polska to w tej chwili niekwestionowany lider wzrostu w Unii Europejskiej - powiedział w rozmowie z TVN24 minister finansów Andrzej Domański. Jak zaznaczył, nie należy bagatelizować zewnętrznych ryzyk, ale nasza gospodarka jest "silna i bardzo odporna na zewnętrzne szoki".

"To wszystko napędza i będzie napędzało gospodarkę"

"To wszystko napędza i będzie napędzało gospodarkę"

Źródło:
tvn24.pl

- Resort infrastruktury chce corocznie waloryzować opłaty za przeglądy techniczne pojazdów, a im dłużej zwlekać się będzie z obowiązkowym przeglądem, tym opłata ma być wyższa - poinformował w środę w Sejmie wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec. Przepisy mają wejść w życie jeszcze w tym roku.

Kierowców czekają podwyżki

Kierowców czekają podwyżki

Źródło:
PAP

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Piotr Kubicki, członek zarządu pełniący jednocześnie stanowisko dyrektora do spraw transformacji cyfrowej PKP Polskich Linii Kolejowych, został w środę odwołany z pełnionych funkcji - poinformował w środę zarządca kolejowej infrastruktury. W ubiegłym miesiącu reporterki "Czarno na białym" ujawniły skalę opóźnienia we wdrażaniu w Polsce nowoczesnego systemu sterowania ruchem kolejowym.

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, TVN24

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

TEDi wycofuje ze swoich sklepów poduszkę na szyję - poinformowała sieć w komunikacie. Jako powód wskazano stwierdzenie podwyższonej zawartości niebezpiecznych dla zdrowia substancji.

Znana sieć wycofuje produkt

Znana sieć wycofuje produkt

Źródło:
tvn24.pl

Francję odwiedziło w ubiegłym roku 100 milionów turystów - taki wynik plasuje ją na pierwszym miejscu najpopularniejszych kierunków turystycznych. Szefowa francuskiego resortu turystyki zauważa jednak, że jej kraj ma silną konkurencję.

Ten kraj odwiedziło w 2024 roku najwięcej turystów

Ten kraj odwiedziło w 2024 roku najwięcej turystów

Źródło:
France24, UNWTO

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

Czekamy na wypłaty świadczeń - alarmują nas czytelnicy piszący na Kontakt24. Rodzice skarżą się na brak pieniędzy z rządowego programu Aktywny Rodzic, który obowiązuje od 1 października ubiegłego roku. Jak dowiadujemy się w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, sytuacja dotyczy nawet 48 tysięcy dzieci, to 12 proc. wszystkich wniosków. - Rozumiem niezadowolenie tych, którzy czekają na pieniądze, biorę to na klatę i przepraszam - mówi wiceministra Aleksandra Gajewska.

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. Wiceministra przeprasza

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. Wiceministra przeprasza

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Czy polskie babcie korzystają z "babciowego"? Według danych na dodatek dla opiekunek i opiekunów małych dzieci, zostających z nimi w domu, wydano z budżetu już ponad 200 mln zł. Ale eksperci ostrzegają, że nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Nie każda babcia będzie chciała zostać z wnukiem. - Kobieta ma prawo do swojej aktywności, wolnego czasu, że już nie wspomnę, jak takie wcześniejsze przejście na emeryturę wpłynie na wysokość świadczeń - podkreśla psycholożka Aleksandra Piotrowska. O ocenę programu pytamy też wiceministrę Aleksandrę Gajewską.

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Źródło:
tvn24.pl

W 2024 roku artykuły codziennego użytku podrożały średnio o 4,3 procent rok do roku - wynika z raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito. Najbardziej wzrosły ceny słodyczy i deserów, napojów bezalkoholowych i warzyw.

Te produkty zdrożały najbardziej

Te produkty zdrożały najbardziej

Źródło:
PAP

Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w grudniu 2024 roku wyniosło 8821,25 złotego, co oznacza wzrost o 9,8 procent rok do roku - przekazał Główny Urząd Statystyczny. Dane dotyczą firm zatrudniających powyżej dziewięciu osób.

Tyle zarabiają Polacy. "Dane nieco zaskoczyły"

Tyle zarabiają Polacy. "Dane nieco zaskoczyły"

Źródło:
tvn24.pl

Produkcja przemysłowa w grudniu 2024 roku wzrosła o 0,2 procent rok do roku, a w ujęciu miesięcznym spadła o 8,0 procent - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). 

Nowe dane z przemysłu. "Produkcja rozczarowała"

Nowe dane z przemysłu. "Produkcja rozczarowała"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Prokuratura przekazała Zjednoczonym Emiratom Arabskim (ZEA) przetłumaczony wniosek ekstradycyjny wobec Samera A. - poinformowała rzeczniczka Prokuratora Generalnego Anna Adamiak. Dodała, że wniosek trafi do ministerstwa sprawiedliwości ZEA, gdzie zostanie poddany ocenie.

Prokuratura: wniosek o ekstradycję Samera A. został przekazany

Prokuratura: wniosek o ekstradycję Samera A. został przekazany

Źródło:
PAP

Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) wycofał z obrotu na terenie całego kraju jedną serię leku o nazwie Monover. Decyzja została podjęta ze względu na wykrycie obecności szkła w jednej fiolce produktu.

Szkło w fiolce. Seria leku na receptę wycofana z obrotu

Szkło w fiolce. Seria leku na receptę wycofana z obrotu

Źródło:
PAP

Nawet 500 miliardów dolarów zostanie przeznaczone na budowę centrów danych i architekturę potrzebną do rozwoju sztucznej inteligencji - ogłosili prezydent Donald Trump i szefowie japońskiego Softbanku, koncernu Oracle i firmy OpenAI. Projekt Stargate ma doprowadzić do powstania superinteligencji.

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Źródło:
PAP

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

We wtorkowym losowaniu Lotto ponownie żaden z graczy nie trafił szóstki. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu można będzie wygrać aż 19 milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 21 stycznia 2025 roku.

Potężna kumulacja w Lotto

Potężna kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

Serwis BBC Travel przygotował zestawienie 25 najlepszych miejsc z całego świata, które warto odwiedzić w 2025 roku. W tych lokalizacjach turyści mają poczuć się mile widziani i nie zostać przytłoczeni liczbą przyjezdnych. Na czele rankingu znalazła się Dominika.

Turyści mile widziani. Ranking 25 najlepszych miejsc

Turyści mile widziani. Ranking 25 najlepszych miejsc

Źródło:
PAP, BBC

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 150 milionów złotych. W Polsce odnotowano wygraną w wysokości ponad 1,1 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 21 stycznia 2025 roku.

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Duża wygrana w Polsce

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Duża wygrana w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

W sobotę zakończył się XXXV Międzynarodowy Festiwal Szachowy CRACOVIA, największe wydarzenie szachowe w Polsce i jedno z najważniejszych w Europie w zakresie szachów klasycznych. W Krakowie zawodnicy rywalizowali aż w dziewięciu grupach turniejowych a specjalnie do stolicy Małopolski przyjechali szachiści nawet z odległych Filipin!

CRACOVIA jeszcze bardziej międzynarodowa. Na festiwal szachowy nawet z Filipin

CRACOVIA jeszcze bardziej międzynarodowa. Na festiwal szachowy nawet z Filipin

Źródło:
Materiał promocyjny