Mam nadzieję, że na przełomie września i października firmy turystyczne będą mogły zwracać środki turystom, którzy wykupili wycieczki przed pandemią - powiedziała Jadwiga Emilewicz, wicepremier i minister rozwoju. Środki na wypłaty mają być pochodzić z Turystycznego Funduszu Zwrotów.
- Fundusz zwrotów został przyjęty przez Sejm, mamy nadzieję, że Senat będzie bardzo szybko procedował, tak że firmy turystyczne będą mogły zwracać środki turystom, klientom, którzy zakupili wycieczki jeszcze przed pandemią. Mamy nadzieję, że to nastąpi na przełomie września i października - mówiła w poniedziałek Jadwiga Emilewicz. - Jesteśmy do tego przygotowani technicznie - zapewniła.
Wicepremier zaznaczyła, że największe spadki w sektorze turystycznym w drugim kwartale tego roku dotyczą "szeroko rozumianej branży gwarantującej bazę noclegową w Polsce, branży gastronomicznej". - Rząd niemiecki już teraz udziela wsparcia firmom turystycznym, udzielającym zwrotów na podobnych zasadach; to podobne rozwiązanie jak to, które my przyjęliśmy w naszej ustawie - mówiła.
Jadwiga Emilewicz wyraziła nadzieję, że w "wypoczynku weekendowym, międzysezonowym, na którym zależało branży turystycznej" pomoże także bon turystyczny. Chodzi, jak wyjaśniła, o "trudny okres między wakacjami a feriami". - Mam nadzieję, że i w tym okresie bon turystyczny, który wsparł przede wszystkim rodziny i dzieci (...), będzie sprzyjał branży - wskazała szefowa MR.
Zwroty za odwołane wycieczki
W połowie sierpnia Sejm uchwalił nowelizację ustawy, która ma wprowadzić kolejne rozwiązania, mające pomóc turystyce w dobie koronawirusa. Jej najważniejszy element to kwestia rekompensat za opłacone i nieodbyte imprezy turystyczne.
Zgodnie z uchwaloną jeszcze w marcu tzw. Tarczą antykryzysową 1.0 biura turystyczne mogły oferować vouchery na wyjazdy klientom, jeżeli ich impreza się nie odbyła w związku z wybuchem epidemii. Drugą opcją był zwrot pieniędzy. W tym jednak przypadku klient musiałby czekać na to do 180 dni. Celem tych przepisów było zapewnienie płynności firmom turystycznym, które znalazły się w bardzo trudnej sytuacji w związku z kryzysem.
W uzasadnieniu nowej ustawy wskazano, że z przeprowadzonych analiz wynika, iż do końca czerwca niecałe 30 proc. podróżnych zdecydowało się na przyjęcie vouchera.
Podczas prac w Sejmie wiceminister rozwoju Andrzej Gut-Mostowy podkreślił, że podstawowym celem nowych przepisów jest właśnie kwestia wypłat rekompensat.
- To są setki milionów złotych, które branża będzie musiała znaleźć. Dlatego państwo postara się znaleźć środki, aby założyć, czy wyręczyć tę branżę ze zwrotu tych środków (...) Organizatorzy turystyki sporządzą listy tych klientów, do których ma nastąpić zwrot. Po ich weryfikacji przez UFG, zwroty będą następowały w ciągu kilkunastu dni - wyjaśniał Gut-Mostowy.
Zgodnie z nowymi przepisami organizator turystyki za pośrednictwem systemu teleinformatycznego będzie mógł złożyć do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego wniosek o udzielenie wypłaty. Będzie on musiał do wniosku dołączyć wykaz umów, od których odstąpili klienci.
Z ustawy wynika również, że wniosek do UFG będzie składał też podróżny, który ubiega się o rekompensatę.
Zgodnie z nowymi przepisami UFG po otrzymaniu wniosków od organizatora turystyki oraz podróżnego będzie je weryfikował, a następnie dokonywał wypłat na rzecz podróżnych. Taka weryfikacja ma trwać maksymalnie do czterech miesięcy, a rekompensaty mają być wypłacane w ciągu 14 dni od jej zakończenia.
Środki na wypłaty mają pochodzić z nowo utworzonego Turystycznego Funduszu Zwrotów, który stanowić będzie wyodrębniony rachunek w BGK. Źródłem finansowania zadań Funduszu mają być m.in. wpłaty z budżetu państwa czy Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.
Fundusz pomocowy
Gut-Mostowy wyjaśniał, że kolejnym rozwiązaniem, jaki przewiduje projekt, jest utworzenie Turystycznego Funduszu Pomocowego, który ma zabezpieczyć biura podróży w przyszłości.
W uzasadnieniu do ustawy wskazano, że warunkiem udzielenia wypłaty będzie "dokonanie przez organizatora wpłaty w wysokości 7,5 proc. łącznej wartości wypłat objętych wnioskiem na rzecz nowo tworzonego Turystycznego Funduszu Pomocowego, który będzie miał na celu udzielanie pożyczek na zwroty wpłat klientów w nadzwyczajnych i nieuniknionych okolicznościach, w terminie siedmiu dni od złożenia wniosku".
"Dodatkowo organizator turystyki będzie zobligowany do dokonania opłaty w wysokości 2,5 proc. łącznej wartości wypłat objętych wnioskiem, pomniejszonej o kwotę wpłaty w wysokości 7,5 proc., na rzecz Turystycznego Funduszu Pomocowego, który w ciągu 6 lat dokona zwrotu tych kwot do Funduszu Przeciwdziałania COVID-19/budżetu państwa" - dodano.
Zgodnie z nowelą Turystyczny Fundusz Pomocowy będzie wyodrębnionym rachunkiem w UFG i jego zadaniem będzie wsparcie w przyszłości organizatorów turystyki w sytuacji podobnej, jak obecny kryzys wywołany wybuchem epidemii COVID-19.
Źródło: PAP