Coraz mniej, choć wciąż zdecydowana większość, osób uważa, że obecna sytuacja epidemiczna stanowi duże zagrożenie dla gospodarki w Polsce. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego tego zdania jest 69,1 procent badanych, wobec 70,3 procent przed miesiącem.
Przeciętne zagrożenie dla gospodarki odczuwa 28,3 proc. odpowiadających na pytania. Małe zagrożenie deklaruje 2,1 proc., natomiast brak zagrożenia stwierdziło 0,5 proc. respondentów.
22,2 proc. respondentów uważa, że obecna sytuacja epidemiologiczna stanowi duże zagrożenie dla ich osobistej sytuacji finansowej. Przed miesiącem uważało tak 22,6 proc. odpowiadających.
Obecnie, przeciętne zagrożenie własnej sytuacji finansowej odczuwa 41,6 proc., odpowiadających na pytania dotyczące koniunktury konsumenckiej. Małe zagrożenie deklaruje 26,9 proc., natomiast brak zagrożenia stwierdziło 9,3 proc. respondentów.
Przedsiębiorcy o płacach i zatrudneiniu
Tymczasem jak wskazano w badaniu Grant Thornton , podwyżki planuje 39 proc. ankietowanych szefów średnich i dużych firm. Jak wskazano, wynik netto - różnica między odsetkiem przedsiębiorstw planujących wzrost wynagrodzeń a odsetkiem tych, które zamierzają ciąć płace w 2021 r. - wynosi 33 pkt proc. "To wynik znacznie lepszy niż deklarowany przed rokiem (a dotyczący planów na 2020 r.) - wtedy wyniósł zaledwie 20 pkt proc." - napisano.
W raporcie zwrócono uwagę na zdecydowanie bardziej pesymistyczne prognozy dotyczące zatrudnienia. Prawie co czwarta przebadana średnia i duża firma planuje w 2021 r. zatrudnić nowych pracowników (24 proc.), jednak aż 17 proc. przewiduje zwolnienia. "To najmniej optymistyczne wyniki od 2013 roku" - podkreślono.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock