Premier Mateusz Morawiecki we wtorek ogłosił założenia drugiej odsłony tak zwanej tarczy antyinflacyjnej. Po jej zakończeniu inflacja może przekroczyć 10 procent - ocenił w komentarzu Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan.
We wtorek do Sejmu trafił poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług. Projekt zawiera rozwiązania w ramach drugiej odsłony tzw. tarczy antyinflacyjnej, które wcześniej zapowiedział na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.
Projekt dotyczy obniżenia stawek podatku VAT w okresie od 1 lutego 2022 roku do 31 lipca 2022 roku: na żywność do stawki 0 proc.; na paliwa silnikowe do stawki 8 proc.; na nawozy, środki ochrony roślin, ziemię ogrodniczą i inne środki wspomagające produkcję rolniczą do stawki 0 proc.; na gaz ziemny do stawki 0 proc.; na energię elektryczną i energię cieplną do stawki 5 proc.
"Tarcza antyinflacyjna 2.0 dziedziczy w pełni wszystkie słabości swojej poprzedniczki, a największą niewiadomą będzie moment zakończenia jej działania. Gdy to nastąpi, inflacja może przekroczyć 10 procent, chyba że rząd liczy na odwrócenie trendów na rynkach światowych – chodzi o rosnące ceny paliw, nawozów, produktów spożywczych, a także nagłą zmianę polityk innych państw stymulujących popyt na rynku międzynarodowym" - wskazał w komentarzu Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan.
Tarcza antyinflacyjna
Według Konfederacji Lewiatan zapowiedziane obniżki VAT "przyniosą chwilową ulgę konsumentom". "Otwarte pozostaje pytanie jak bardzo ceny spadną. Obniżka cen żywności to oszczędność około 40-50 zł na podstawowych produktach w skali miesiąca dla gospodarstwa domowego" - czytamy w komunikacie.
Według organizacji biorąc jednak pod uwagę 2,1-proc. dynamikę wzrostu cen żywności w grudniu 2021 roku (wstępne dane), to w lutym możemy się spodziewać, że podstawowe produkty będą kosztowały tyle, co w połowie listopada 2021 roku.
Konfederacja Lewiatan jest polską organizacją biznesową, która skupia ponad 4100 firm, zatrudniających ponad milion pracowników.
Według Lewiatana obniżka VAT może przynieść według naszych szacunków spadek ceny paliwa o około 40 gr na litrze. Tymczasem premier Mateusz Morawiecki mówił we wtorek o obniżkach rzędu około 60-70 groszy.
"W przypadku cen na stacjach benzynowych większe znaczenie niż interwencja rządu będzie miała cena ropy na rynkach światowych, a ta ponownie przekroczyła 80 dolarów za baryłkę i zbliża się do maksimów z 2021 roku. Tym razem rządzący nie będą mieć tyle szczęścia, jak w przypadku obniżki akcyzy na paliwa, kiedy to spadek cen był odczuwalny jeszcze przed rozpoczęciem działania pierwszej tarczy. Tym samym nie mamy co liczyć na zapowiadane 70-80 gr obniżki na litrze" - oceniła Konfederacja Lewiatan.
We wtorek po południu baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na luty kosztowała na NYMEX w Nowym Jorku ponad 81 dolarów. Brent na ICE w Londynie w dostawach na marzec był wyceniany po około 83,5 dolara za baryłkę.
Obniżka VAT na żywność - "poważny problem dla przedsiębiorców"
W ocenie organizacji obniżka VAT na produkty żywnościowe do 0 proc. "to również poważny problem dla przedsiębiorców, którzy muszą w ciągu dwóch tygodni zmienić systemy sprzedażowe, przeprogramować kasy fiskalne, a za pół roku prawdopodobnie odwracać ten proces".
"Niezrozumiałe jest też, że kolejny raz rząd w swoich działaniach pomija przedsiębiorców. Wystarczy wspomnieć, że inflacja producencka sięgnęła w listopadzie 13,2 proc., a obecne ceny paliw spowodują kolejne wzrosty tego wskaźnika" - dodano w komentarzu do zapowiedzi premiera.
Ze wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu 2021 roku wzrosły o 8,6 procent rok do roku. Inflacja w Polsce jest na poziomach niewidzianych od grudnia 2000 roku. Ostateczne dane dotyczące inflacji w grudniu 2021 roku poznamy w najbliższy piątek, 14 stycznia.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock