To może być nowy rekord na rynku nieruchomości. Luksusowy dom w dzielnicy Bel-Air na przedmieściach Los Angeles został wystawiony na sprzedaż za - bagatela - 250 mln dolarów. "Tam jest wszystko. Nie potrzeba nawet szczoteczki do zębów" - powiedział Bruce Makowsky, właściciel w rozmowie z "Los Angeles Times".
Nieruchomość znajduje się w ekskluzywnej dzielnicy Bel-Air w Los Angeles. W willi do dyspozycji nowego właściciela będzie 12 sypialni, 21 łazienek, trzy kuchnie, kino na 40 miejsc, 25-metrowy basen. W środku znajduje się również sześć barów, spa, dwie w pełni zaopatrzone piwnice z szampanami, ping-pong, stoły billardowe i sala wypełniona słodyczami.
Jakby tego było mało, ściany obwieszone są kolekcją ponad stu obrazów artystów z różnych zakątków całego świata. Oprócz tego z posiadłości roztaczają się przepiękne widoki na miasto, góry Santa Monica i ocean.
Luksusowa willa
Na dachu rezydencji znajduje się, jak przystało na komfortową rezydencję dla multimilionerów- helikopter, znany z serialu telewizyjnego "Airwolf" z 1980 roku. Jak podaje "Los Angeles Times" ta rezydencja nie ma jednak prawa do odbywania lotów.
Na czwartym piętrze domu zaparkowana jest także flota luksusowych samochodów o wartości 30 mln dolarów, w tym m.in. Pagani Huayra, Rolls-Royce i Bugatti.
Co najważniejsze, dom jest w pełni umeblowany, dzięki temu nowy właściciel będzie mógł się od razu do niego wprowadzić. Bruce Makowsky, deweloper w rozmowie z "Los Angeles Times" powiedział, że "tam jest wszystko. Nie potrzeba nawet szczoteczki do zębów".
Makowsky wraz z żoną Kathy Van Zeeland przez trzy dekady specjalizował się w projektach damskiej mody - butów i torebek. Potem sprzedali swoją firmę inwestorom z Hong Kongu za 330 mln dolarów a pieniądze inwestują obecnie w rynek nieruchomości.
Nowy rekord?
Poprzednią najwyższą cenę wywoławczą za dom w Ameryce zanotowano w 2014 r., gdzie wystawiono rezydencję za 195 mln dolarów. Posiadłość w dzielnicy Bel-Air ustanowiła nowy rekord. Cena wywoławcza to bowiem 250 mln dolarów, ale jaka będzie ostatecznie transakcja - to się okaże w praktyce.
To zresztą niejedyna gigatransakcja, której jesteśmy świadkami w ostatnich miesiącach. Przypomnijmy, że w czerwcu ubiegłym roku rezydencja Playboya w Los Angeles została sprzedana za 100 mln dolarów, co jak przypomina Bloomberg było kwotą dwukrotnie mniejszą niż początkowo chciał Hugh Hefner.
Także w Bel Air umiejscowiona jest podobno najdroższa rezydencja budowana na ogromnym terenie przez producenta filmowego i dewelopera Nile Niami. Ma być gotowa w tym roku, a sam właściciel wyceniał ją na 500 mln dolarów, lecz to nie zostało potwierdzone w praktyce przez rynek.
Jak dobrze sprzedać mieszkanie? Zobacz rozmowę z programu "Biznes dla Ludzi" (21.09.2016):
Autor: mb/ms / Źródło: dezeen.com, telegraph.co.uk, Bloomberg