Susza dotyka prawie 70 procent polskich gmin i 60 procent gruntów ornych - alarmują eksperci. Jak wynika z ostatniego komunikatu Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa, suszą zagrożonych jest ponad 2 tysiące gmin Polski. Problem ominie tylko Małopolskę.
Suszą rolniczą zagrożone są wszelkiego typu uprawy na wszystkich rodzajach gleby. A więc będzie mniej zbóż ozimych i jarych, ziemniaków, chmielu, tytoniu, warzyw gruntowych, truskawek, roślin strączkowych, rzepaku i rzepiku, buraków cukrowych.
Według ekspertów Instytutu, susza wyraźnie rozszerzyła się w kierunku wschodnim i południowo-wschodnim, zwiększając swój zasięg o nowe powierzchnie w województwach: podlaskim, lubelskim, świętokrzyskim, małopolskim, śląskim oraz o północne krańce województwa podkarpackiego.
Instytut ocenia, że obszarami najbardziej dotkniętymi suszą są Wielkopolska i Kujawy, a szczególnie głęboka susza pustoszy uprawy wokół Poznania. Do obszarów szczególnie zagrożonych, należy też północno-zachodnia część województwa łódzkiego. Jedynie Polska południowa i południowo-wschodnia zagrożona jest suszą w niewielkim stopniu, chociaż obszary te w ciągu ostatniej dekady wyraźnie się zmniejszyły.
Małopolska oszczędzona, reszta cierpi
Z komunikatu wynika, że susza wystąpiła w 15 województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, lubuskim, wielkopolskim, kujawsko-pomorskim, warmińsko-mazurskim, mazowieckim, łódzkim oraz w północnej części podlaskiego, dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, świętokrzyskiego oraz na północno-zachodnich krańcach woj. lubelskiego i podkarpackiego.
Susza nie występuje jedynie w województwie małopolskim.
Źródło: PAP, tvn24.pl