W komunikacji miejskiej zaczyna się technologiczna rewolucja - pisze piątkowa "Puls Biznesu". W walce o autobusy z nowymi bardziej ekologicznymi napędami widać polskiego Solarisa i niemieckie Mercedes oraz MAN.
Na początku września Miejski Zakład Komunikacji w Ostrołęce podpisał umowę na zakup dwóch autobusów elektrycznych.
Na podpisy czeka też decyzja o zakupie 10 takich autobusów przez Warszawę. A tego typu zamówień będzie coraz więcej.
Unia przeciw węglowi
Wszystko za sprawą unijnego planu dekarbonizacji transportu, który zakłada, że do roku 2050 r. emisja C02 w transporcie spadnie o 54-67 proc. Unia chciałaby jednak, by już do 2030 r. spadła o 9 proc., więc już w perspektywie budżetowej 2014-20 spora część pieniędzy zostanie przeznaczona na promocję autobusów miejskich tzw. zero- i niskoemisyjnych. - Obecnie trwają negocjacje z Komisją Europejską (KE) dotyczące kształtu regionalnych programów operacyjnych. Autobusów z alternatywnym napędem będzie tyle, ile zapisze się w projektach unijnych. Nikt nie jest w stanie podać dokładnej liczby - zaznacza Michał Beim z Instytutu Sobieskiego. W walce o autobusy z nowymi napędami widać polskiego Solarisa i niemieckie Mercedes oraz MAN. Ale o rodzący się rynek bardzo aktywnie zabiegają też firmy dotychczas nieznane albo grające w europejskiej trzeciej lidze - chińskie BYD Auto, czeski SOR, turecki Otokar czy polskie AMZ-Kutno i Solbus.
Autor: mn//km / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu