Unia Europejska wyda w przyszłym roku ze wspólnej kasy 142,1 mld euro - przewiduje przyjęty dziś projekt przez Komisję Europejską. Większość tych pieniędzy ma trafić na działania pobudzające wzrost gospodarczy i zatrudnienie. Planowane płatności z unijnej kasy, wzrosną o ok. 1,4 proc. w porównaniu do bieżącego roku.
Jak informuje KE, znaczna część środków na płatności zostanie wykorzystana na działania pobudzające wzrost gospodarczy i tworzenie miejsc pracy (wzrost o 29,5 proc. w stosunku do 2014 r.). Będą to wydatki np. na badania naukowe (w ramach programu „Horyzont 2020”), budowę trans-europejskich sieci energetycznych, transportowych oraz sieci teleinformatycznych (w ramach programu „Łącząc Europę”), jak również na działania, podejmowane w ramach "Inicjatywy na rzecz zatrudnienia ludzi młodych".
- Budżet europejski daje częściowo odpowiedź na to, jak finansować wzrost gospodarczy i miejsca pracy w czasie konsolidacji finansów państw. Udało się w nim uwzględnić obecne i przyszłe ważne kwestie, takie jak kryzys ukraiński, czy potrzeba zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego UE, poprzez przekierowanie ograniczonych zasobów na inne priorytety - mówi Janusz Lewandowski komisarz UE ds. budżetu.
Zobowiązania większe niż planowane wydatki
Według Lewandowskiego wielkość projektowanego budżetu na 2015 r. to 1 procent łącznego dochodu narodowego brutto wszystkich państw członkowskich. Zobowiązania UE, przewidziane w projekcie budżetu na 2015 r., mają z kolei wynieść 145,6 mld euro i będą o 2,1 proc. większe w porównaniu do budżetu z 2014 r.
Lewandowski ostrzegł, że już pod koniec tego roku w budżecie unijnym może zabraknąć ponad 23 mld euro w związku z koniecznością uregulowania zobowiązań za projekty z poprzednich lat. Są to głównie projekty infrastrukturalne w krajach Europy Środkowej i Wschodniej, ale także m.in. obiecana pomoc finansowa dla Ukrainy.
Komisja zaproponowała niedawno nowelizację budżetu na bieżący rok o 4,7 mld euro, przeciwko czemu zaprotestowało już osiem krajów, wpłacających do unijnej kasy najwięcej pieniędzy. We wspólnym liście Wielka Brytania, Austria, Dania, Finlandia, Francja, Niemcy, Szwecja i Holandia kwestionują legalność propozycji KE, która chce zwiększyć pułap płatności na 2014 rok wykorzystując tzw. margines na nieprzewidziane wydatki.
Autor: pp//gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu