Przeciętne wynagrodzenie brutto w kwietniu wyniosło 3 976,8 zł, co oznacza, że rok do roku wzrosło o 3,8 proc., a w ujęciu miesiąc do miesiąca spadło o 1,0 proc. - poinformował w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny.
Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że wynagrodzenie w kwietniu rdr wzrosło o 3,8 proc., a w ujęciu miesięcznym spadło o 0,9 proc.
Przeciętne wynagrodzenie bez wypłat z zysku wyniosło 3 tys. 974,79 zł i rdr wzrosło o 3,8 proc., a wobec poprzedniego miesiąca spadło o 1,1 proc.
Zatrudnienie bez zmian
GUS podał także, że w przedsiębiorstwach w kwietniu było zatrudnionych 5 mln 514,5 tys. osób, czyli rdr zatrudnienie wzrosło o 0,7 proc., a w ujęciu miesięcznym nie zmieniło się.
Analitycy prognozowali, że zatrudnienie w kwietniu rdr wzrosło o 0,8 proc., zaś mdm wzrosło o 0,1 proc.
Według głównego ekonomisty Banku Gospodarstwa Krajowego Tomasza Kaczora dane GUS dotyczące rynku pracy odzwierciedlają pozytywne trendy w gospodarce. - Dynamika wynagrodzeń (...) w połączeniu ze wzrostem zatrudnienia i niską inflacją daje solidny wzrost realnego funduszu wynagrodzeń o 4,1 proc. rok do roku - podkreślił. A to - jak zaznaczył Kaczor - daje nadzieję na rosnący popyt konsumpcyjny w kolejnych miesiącach, który będzie napędzał dalsze ożywienie gospodarki.
Dalsze przyśpieszenie
Zdaniem głównej ekonomistki Banku Pocztowego Moniki Kurtek, poprawiająca się sytuacja na rynku pracy, przy jednocześnie bardzo niskim wzroście cen towarów i usług w Polsce, jest dla gospodarstw domowych zachętą do coraz śmielszych zakupów. - Po szacowanym wzroście konsumpcji w pierwszym kwartale o ok. 2,5-3 proc. rok do roku, w kolejnych kwartałach powinniśmy obserwować jej dalsze przyspieszenie. Rosnący popyt konsumpcyjny, wraz z popytem inwestycyjnym, przekładać się będzie na dynamikę PKB zmierzającą na przestrzeni tego roku w kierunku 4 proc. rok do roku - podkreśliła.
Autor: ToL//gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu