W urzędach pracy rozpoczęła się rekrutacja kandydatów do służby w policji. W całej Polsce jest tam 7,3 tys. wakatów. Na Śląsku policja zdecydowała się szukać kandydatów do służby wśród bezrobotnych - czytamy w "Gazecie Prawnej".
- Zwróciliśmy się do urzędów pracy o wytypowanie wśród osób zarejestrowanych w urzędach pracy kandydatów spełniających wymagania do podjęcia służby w policji - mówi podinspektor Andrzej Gąska, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Największą akcję przeprowadzono w powiecie mikołowskim, gdzie urząd pracy wytypował ponad tysiąc osób posiadających odpowiednie wykształcenie. Do wszystkich zostały wysłane zaproszenia na spotkania informacyjne. Przyszło około 100 osób.
- Przeprowadziłem już dwa takie spotkania, na które zgłosiły się osoby chcące odbyć zastępczą służbę wojskową - mówi nadkomisarz Jacek Firla, komendant powiatowy w Mikołowie.
Związki zawodowe dość sceptycznie podchodzą do szukania kandydatów na policjantów wśród bezrobotnych.
- Policja jest mało atrakcyjnym pracodawcą na Śląsku. Obecnie młody policjant zatrudniony w służbie patrolowej otrzymuje około dwóch tys. zł brutto - mówi Roman Wierzbicki, przewodniczący zarządu wojewódzkiego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów w Katowicach.
Wstąp do policji, zanim ona wstąpi do ciebie
Od 4 października obowiązują złagodzone kryteria naboru do policji. Tego dnia weszło w życie rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie postępowania kwalifikacyjnego. Zgodnie z nim, każdy kandydat na policjanta będzie musiał poddać się testom sprawności fizycznej oraz musiał przejść test psychologiczny określający, jego predyspozycje intelektualne i osobowościowe. Przeprowadza się także tzw. wywiad zorganizowany. Ci, którzy uzyskają negatywną ocenę ze sprawności fizycznej lub wywiadu zorganizowanego, będą mogli w ciągu 30 dni ponownie sprawdzić swoje umiejętności. Do służby będą przyjmowane osoby, które uzyskają najwięcej punktów.
Źródło: "Gazeta Prawna"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24