Sezonowe obniżki oraz ostre promocje towarów ruszyły w tym roku co najmniej miesiąc wcześniej niż w roku ubiegłym. Wszystko dlatego, że sieci handlowe obawiają się braku klientów - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Z badań przeprowadzonych przez Deloitte wynika, że aż 61 proc. Polaków deklaruje wydanie w sklepach tyle samo lub nawet więcej pieniędzy niż w ubiegłym roku. Średnio wydatki na rodzinę mają sięgnąć 1,5 tys. zł. Jednak aż 28 proc. konsumentów przyznaje, że nastawia się wyłącznie na zakup towarów przecenionych.
Sklepy chcą im wyjść na przeciw i właśnie dlatego sezon ofert specjalnych rozpoczynają wcześniej. Np. Carrefour już w listopadzie oferował za każde wydane 100 zł na zabawki kupon na zakupy w sieci o wartości 40 zł.
– W grudniu ruszyła promocja dla posiadaczy karty Carrefour Visa. W każdy piątek do końca grudnia będzie można kupić wszystko 10 proc. taniej. Dodatkowo na zabawki i ubrania obowiązuje 20 proc. rabatu – mówi "Dziennikowi Gazecie Prawnej" Maria Cieślikowska z Carrefour Polska. O klienta walczy też Auchan. – Codziennie proponujemy około 1 tys. produktów w obniżonej cenie – mówi Dorota Patejko z Auchan. Sieci przyznają, że tegoroczne akcje są prowadzone na większą skalę niż przed rokiem.
Elektronika w opałach
Obawy mają sklepy z elektroniką użytkową. W tym roku wydatki w Polsce na taki sprzęt spadły bowiem o 7–8 proc. – Co roku jest obawa, że klienci będą chcieli zaoszczędzić na elektronice. W tym roku dodatkowo potęguje ją kryzys – wyjaśnia na łamach gazety Wioletta Batóg z Media Saturn Holding Polska. Pierwsza akcja rusza już na mikołajki. Wówczas ceny drobnego sprzętu elektronicznego i AGD zostaną obniżone od kilku do kilkunastu procent.
Mniej w tym roku wydamy też na odzież i obuwie - pisze "DzGP". Według szacunków handel w tej branży zmniejszy się o około 6 proc. do kwoty 25,5 mld zł.
Sklepy odzieżowe z pierwszymi wyprzedażami ruszyły już w listopadzie. W sieci Ado cały asortyment został objęty 30-proc. zniżką. Podobnie było w Esprit, gdzie można było zrobić zakupy z 25-proc. rabatem, czy w Benettonie, gdzie praktycznie z dnia na dzień przybywa towarów w strefie obniżek o 30 proc. Obniżkami kuszą też Tatuum czy Gino Rossi - zauważa "Dziennik Gazeta Prawna".
Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu