Rozwiązania przyjęte w ustawie o tzw. złotym wecie pozostawiają skarbowi państwa ostatnie słowo - co do przyszłości strategicznych spółek. W takim kształcie przyjęty we wtorek przez rząd projekt ocenił w TVN CNBC Biznes minister skarbu. Jego zdaniem, takie rozwiązanie jest bezpieczne i zgodne z prawem unijnym.
Projekt ustawy o tzw. złotym wecie, autorstwa resortu skarbu, znosi obowiązek określania przez rząd w rozporządzeniu listy spółek, wobec których Skarb Państwa posiada szczególne uprawnienia. Wprowadza też przepisy, które "umożliwią prawidłowe gospodarowanie mieniem obejmującym obiekty, instalacje, urządzenia i usługi wchodzące w skład "infrastruktury krytycznej" w sektorze energii.
Chodzi o infrastrukturę do: wytwarzania i przesyłu energii elektrycznej; wydobycia, rafinacji, przetwarzania, magazynowania i przesyłania rurociągami ropy naftowej. Będzie to również infrastruktura służąca do produkcji, wydobycia, rafinacji i przesyłania gazu oraz terminale skroplonego gazu ziemnego (LNG). Według projektu, listę w sprawie tzw. infrastruktury krytycznej ma sporządzać dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Minister ma prawo sprzeciwu
Projekt dotyczy spółek, które prowadzą działalność w sektorach energii elektrycznej, ropy naftowej, a także firm paliwowych. Wobec decyzji władz takich spółek minister skarbu będzie mógł stosować prawo sprzeciwu.
Sprzeciw szefa resortu skarbu może dotyczyć uchwały podjętej przez zarząd spółki w sprawie m.in.: jej rozwiązania, zmiany przeznaczenia lub zaniechania eksploatacji części jej mienia. Minister skarbu może również wyrazić sprzeciw wobec przyjęcia planu rzeczowo-finansowego lub wieloletniego planu strategicznego spółki.
W spółkach rząd ma mieć swojego "kontrolera"
Nowe przepisy wprowadzają funkcję urzędnika łącznikowego ds. ochrony tzw. infrastruktury krytycznej. Ma on być powoływany przez spółkę w porozumieniu z ministrem skarbu i dyrektorem RCB. Ma on monitorować działalność spółki w zakresie rozporządzania majątkiem, a następnie przygotowywać raport dla ministra skarbu i dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa "o stanie ochrony infrastruktury krytycznej".
- Będziemy przez takiego naszego łącznika, który będzie monitorował te procesy, patrzyli, czy coś się przypadkiem złego nie dzieje z tą częścią infrastruktury - komentował minister Aleksander Grad w rozmowie z TVN CNBC Biznes.
Na pytanie o to, co - zgodnie z nową ustawą - Skarb Państwa - będzie mógł w spółkach zablokować, minister odpowiedział: - Likwidację firmy, zbycie tych aktywów, plany finansowe, które by w rażący sposób utrudniały funkcjonowanie tej infrastruktury krytycznej.
W zgodzie z unijnym prawem?
Według ministra skarbu, projekt ustawy pozwoli dostosować prawodawstwo polskie do prawa wspólnotowego. - To jest bardzo bezpieczne. Ten projekt ustawy myśmy uzgadniali z Unią Europejską - mówił minister Grad.
Pod koniec października br. Komisja Europejska zaskarżyła do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu uchwaloną w czerwcu 2005 r. ustawę o szczególnych uprawnieniach Skarbu Państwa oraz ich wykonywaniu w spółkach kapitałowych o istotnym znaczeniu dla porządku publicznego lub bezpieczeństwa publicznego. KE uznała, iż przepisy te wraz z dwoma towarzyszącymi jej rozporządzeniami wykonawczymi łamią unijną swobodę przepływu kapitału i przedsiębiorczości.
Tymczasem Komisja Europejska kwestionuje prawo krajów członkowskich do "złotego weta" w firmach uznawanych przez nie za strategiczne. Uprawnienia te ograniczają bowiem prawo pozostałych właścicieli do uczestniczenia w zarządzie i kontroli spółki.
Źródło: TVN CNBC, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC Biznes / fot. TVN24