Rosyjski Łukoil i wenezuelska PDVSA oraz saudyjski Aramco będą musiały zapłacić karę za zmowę cenową i zakończyć działalność w USA - pisze "Rzeczpospolita". Dla PDVSA i Łukoila to dotkliwa kara.
Amerykanie muszą drogo płacić za paliwa samochodowe - to wina rosyjskiego Łukoila i wenezuelskiej PDVSA oraz saudyjskiego Aramco - ujawniła pracująca dla Departamentu Energii USA firma Green Oil.
Green Oil oskarżył je o manipulowanie wysokością produkcji, w wyniku której ucierpiały sieci stacji benzynowych. Łukoil i PDVSA uczestniczyły w zmowie cenowej z dostawcami paliw z Omanu, Meksyku, Norwegii oraz Angoli. Władze amerykańskie nakazały teraz trzem koncernom, do których należy 8 proc. rynku, sprzedaż wszystkich aktywów w USA.
Dla Łukoila oznacza to utratę kontroli nad inwestycjami wartymi 4 mld dol. Rosyjski koncern kupił w tym kraju w 2000 r. 1300 stacji benzynowych od Getty Petroleum, a potem w 2004 r. kolejnych 779 od amerykańskiego Mobila w Nowym Jorku, New Jersey i Pensylwanii. W otwarciu jednej z nich - w centrum Nowego Jorku brał udział prezydent Władimir Putin. Dopiero niedawno Rosjanie uporali się z akcją zmiany logo na swoich dystrybutorach paliw.
Wenezuelska PDVSA ma w USA 1800 stacji benzynowych, które przejęła od amerykańskiej firmy CITGO. Do Wenezuelczyków należy również ok. 6 proc. mocy rafinerii. Najmniej ucierpi saudyjskie Aramco, gdyż jego udziały w amerykańskim rynku były znikome.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24