Do końca roku Przewozy Regionalne chcą co dwudziesty swój bilet sprzedawać przez internet. Będą likwidować tradycyjne punkty sprzedaży na mniejszych dworcach, a tam gdzie przewoźnik nie ma kasy, zostaną wstawione biletomaty. Władze spółki zapewniają, że pracownicy z likwidowanych kas otrzymają odprawy.
Od czerwca ruszyła sprzedaż biletów przewoźnika przez internet. - Chcieliśmy rozpropagować taki rodzaj sprzedaży najpierw na pociągi specjalne, uruchamiane z okazji wydarzeń kulturalnych. Bardzo dobrze sprzedały nam się na przykład bilety na pociągi jadące na Open'er - oceniła dyrektor finansowy Przewozów Regionalnych Małgorzata Kuczewska-Łaska.
- Jeżeli na koniec roku sprzedawalibyśmy przez internet 5 proc. biletów, to bylibyśmy zadowoleni - dodała.
Kupisz bilet w pociągu
Na razie Przewozy Regionalne nadal zajmują wynajmowane od PKP SA kasy, ale jednocześnie wdrażają nowe kanały dystrybucji. Pasażerowie mogą kupić bilet w pociągu, ponieważ konduktorzy są wyposażeni w terminale mobilne do sprzedaży biletów.
Uruchamiane są też biletomaty. Będzie tak np. w Katowicach, gdzie rozpoczyna się remont dworca. Takich automatów sprzedających bilety przewoźnik chce mieć do końca roku 55.
Zamykają kasy
Kuczewska-Łaska przyznała, że te działania doprowadzą do zamknięcia wielu punktów sprzedaży biletów. - Docelowo chcemy utrzymać kasy tylko na tych dworcach, gdzie pasażerów jest rzeczywiście dużo. Na takich przystankach, gdzie do pociągu wsiada ok. 10 osób nie ma sensu zostawiać kasy, bo bez problemu można sprzedać te bilety w pociągu - przekonuje.
Nieporozumienia między samorządowym przewoźnikiem a zarządzającą dworcami spółką PKP ciągną się od miesięcy. PKP S.A. rozwiązały umowę z Przewozami Regionalnymi na wynajem i dzierżawę powierzchni na dworcach argumentując, że jako jedyny z ośmiu kolejowych przewoźników pasażerskich nie regulowały czynszu.
Przewozy Regionalne twierdziły jednak, że zaległości płatniczych nie mają. Bierze się to z odmiennego sposobu liczenia, stosowanego przez obie spółki. Jak poinformował rzecznik Grupy PKP Łukasz Kurpiewski, spółka szacuje, że Przewozy Regionalne są jej obecnie winne ponad 100 mln zł.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24