Izba Skarbowa w Katowicach wydała interpretację, w której pozwala na podatkowe przywileje dla przedsiębiorcy, który kupuje jabłka dla swoich pracowników – czytamy w „Gazecie Wyborczej”.
Ryszard Florek, prezes Fakro, w liście do ministra gospodarki, rzucił hasło, aby – w efekcie rosyjskiego embarga – jabłka kupowały firmy dla swoich pracowników. Poprosił o interpretację podatkową w tej sprawie Izbę Skarbową w Katowicach.
Ta pozwoliła jabłka wpisywać w koszty oraz, by wartości owoców nie doliczać do przychodów pracowników i nie płacić od nich składki ubezpieczeniowej i podatków. Fakro już co tydzień kupuje dla 1850 pracowników od 2,5 do 3 ton jabłek. Jednak każda firma musi mieć oddzielną taką interpretację.
Autor: pp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu