- Nie ma potrzeby, aby pomagać kredytobiorcom frankowym - mówi TVN24 Biznes i Świat Andrzej Jakubiak, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego. Szef Komisji dodaje, że nie będzie dodatkowych stress testów dla banków. Do końca dobiegły też prace nad raportem dotyczącym kredytów frankowych. Jeszcze dziś raport może trafić na biurko premier Ewy Kopacz.
- Wydaje się, że różna jest sytuacja kredytobiorców, którzy posiadają kredyt we franku - podkreślał Jakubiak. Według Jakubiaka należałoby dookreślić konkretnie dla kogo pomoc miałaby by być przyznana. Jego zdaniem są kredytobiorcy, którzy zaciągnęli kredyt na 50 metrowe mieszkanie kwadratowych, a także osoby, która zaciągnęły kredyt na wybudowanie domu mającego 350 metrów kwadratowych.
Obawy związane z kredytami we frankach pojawiły się w związku ze szwajcarskim referendum w sprawie m.in. zakazu sprzedaży złota przez Narodowy Bank Szwajcarii.
Referendum ma się odbyć 30 listopada br. z inicjatywy konserwatywnej Szwajcarskiej Partii Ludowej (SVP), która zebrała wymagane 100 tys. głosów. Szwajcarzy mają wypowiedzieć się, czy chcą zakazu sprzedaży złota przez Narodowy Bank Szwajcarii (SNB) i sprowadzenia szwajcarskiego złota z zagranicy oraz zobowiązania SNB do zwiększenia rezerw w złocie z ośmiu do przynajmniej 20 procent.
Piechociński spotkał się z bankami
W związku z tym wczoraj, wicepremier Janusz Piechociński spotkał się z szefem Związku Banków Polskich. I jak zapowiedział już dziś - spotkanie z przedstawicielami Związku Banków Polskich odbędzie się też w przyszłym tygodniu.
Wicepremier mówił, że chce rozmawiać o sprawie kredytów udzielanych we frankach. Poinformował również, że jednym z rozwiązań, które proponuje, jest przełożenie spłat rat kredytu.
Zdaniem niektórych analityków, gdyby Szwajcarzy opowiedzieli się w referendum na tak, może dojść do gwałtownego umocnienia franka. W Polsce pojawiły się głosy, że frank może kosztować więcej niż 4 zł. To oznaczałoby ogromne kłopoty ok. 700 tys. kredytobiorców, którzy zaciągali kredyty mieszkaniowe we frankach, w czasach, gdy helwecka waluta kosztowała 2 zł i którzy już teraz - przy kursie 3,5 zł za CHF - mają problemy ze spłatą zobowiązań.
Sprawą zainteresowała się premier Ewa Kopacz, która zwróciła się do przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego z pytaniem, jak wyglądałyby ewentualnie stress testy dotyczące reakcji na umocnienie się franka i wpływ tego na kredyt hipoteczny, nominowany we franku na polskim rynku.
Autor: pp / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock.com