Odwołanie Polskiej Grupy Energetyczne od zakazu połączenia z gdańską Energą zostało przekazane do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów - poinformował UOKiK. Oznacza to, że nie spełniły się nadzieje PGE na zmianę decyzji prezes Urzędu, która nie zgadza się na fuzję.
Szefowa UOKiK Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel wydała w połowie stycznia decyzję, w której nie zgodziła się na przejęcie Energi przez PGE. Jej zdaniem, planowana transakcja doprowadziłaby do istotnego ograniczenia konkurencji na rynku energii elektrycznej. PGE odwołała się pod koniec stycznia od decyzji Urzędu.
"Zapłaciliby za to wszyscy odbiorcy"
Prezes UOKiK Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel uznała, że połaczenie PGE ze spółką Energa skutkowałoby utworzeniem podmiotu, który niezależnie od konkurentów i kontrahentów dyktowałby warunki sprzedaży i ustalał ceny energii. "Zapłaciliby za to wszyscy odbiorcy, także konsumenci" - napisała w komunikacie ogłaszającym zakaz dokonania tej transakcji.
Prezes PGE Tomasz Zadroga mówił pod koniec stycznia, że liczy, iż UOKiK zmieni decyzję w sprawie Energi, zanim sprawa trafi do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Zadroga wyjaśniał wówczas, że w pierwszej kolejności PGE wnosi o bezwarunkową zgodę Urzędu na tę transakcję, która jego zdaniem nie ma wpływu na rynek. - W drugiej wnosimy o zgodę warunkową (...); w trzeciej - o zgodę nadzwyczajną. Wierzymy, że tym razem Urząd zajmie się merytorycznie tym wnioskiem. Jeśli transakcja trafi do sądu, to wnioskujemy o to samo, ale również o uchylenie decyzji Urzędu w całości - tłumaczył prezes PGE.
W jego opinii, transakcja jest zgodna z długoterminową polityką energetyczną Polski do 2030 roku.
Premier "zachęcał" do zgody na transakcję
Szef rządu Donald Tusk zapewniał w styczniu, że nie zamierza wywierać presji na prezes UOKiK w sprawie przejęcia Energi przez PGE. Wcześniej jednak zapowiadał, że będzie osobiście rozmawiał z prezes UOKiK. - Będę jeszcze przekonywał panią prezes, aby patrzyła na kwestię tych planów PGE wobec Energi także z tego punktu widzenia - interesów Polski na arenie globalnej gry interesów energetycznych - mówił we wrześniu Donald Tusk.
Polska Grupa Energetyczna - wraz z partnerami - ma wybudować pierwszą w Polsce elektrownię jądrową. Zdaniem premiera, projekt jądrowy byłby "tańszy i łatwiejszy", gdyby PGE była właścicielem gdańskiej Energi.
Pod koniec września ub.r. resort skarbu podpisał z PGE umowę sprzedaży akcji Energi. Za pakiet 84,19 proc. akcji gdańskiej spółki Grupa miała zapłacić 7,53 mld zł.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu