Ministerstwo Cyfryzacji chce stworzyć spójną politykę dla sektora półprzewodnikowego. Trwają konsultacje nad regulacjami istotnymi dla liczącego 250 firm sektora. - Nie możemy się, jako Polska, opierać na tylko jednym przedsiębiorstwie. (…) Polska nie może rozmawiać tylko z jednym partnerem i ufać, że on nawet zobowiązując się będzie coś realizował, bo inwestycja Intela pokazała, że problemy w Stanach Zjednoczonych mogą skutkować również problemami (inwestycji – przyp. red.) również w Polsce – podkreślał wicepremier.
Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski podkreślił na konferencji prasowej, że "Polska ma kompetencje półprzewodnikowe". Dodał, że na polskim rynku w tym sektorze działa ponad 250 firm, które m.in. produkują układy scalone. Są to głównie małe i średnie przedsiębiorstwa - wskazał. Wykorzystanie ich potencjału to jedno z założeń przedstawionej przez resort polityki dla sektora półprzewodników - dodał.
Polityka dla sektora półprzewodników
- Wśród siedmiu filarów są inwestycje, które są dla Polski bardzo ważne, ale również infrastruktura, współpraca międzynarodowa oraz kształcenie kadr i edukacja - dodał.
Wskazał, że rząd wyciągnął lekcję z nieudanej inwestycji Intela w Polsce.
- Nie możemy się, jako Polska, opierać na tylko jednym przedsiębiorstwie. (…) Polska nie może rozmawiać tylko z jednym partnerem i ufać, że on nawet zobowiązując się będzie coś realizował, bo inwestycja Intela pokazała, że problemy w Stanach Zjednoczonych mogą skutkować również problemami (inwestycji – przyp. red.) również w Polsce – powiedział wicepremier.
- W międzyresortowym zespole (ds. inwestycji półprzewodnikowych – przyp. red.) wspólnie z MF, MFiPR, MRiT, MS, a także MPRiPS oraz MI doszliśmy do wniosku, że Polska potrzebuje spójnej i długoterminowej polityki półprzewodnikowej – dodał wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski.
- Półprzewodniki to złoto XXI wieku - ocenił Gawkowski. Podkreślił, że wartość rynku globalnego tego sektora wynosi 600 mld euro, a 2030 roku ma osiągnąć wartość 1 biliona euro. - Polska chce aktywnie uczestniczyć w tym rozwoju, budując suwerenność technologiczną i wzmacniając swoją gospodarkę - dodał minister. Gawkowski zwrócił uwagę, że obecnie ponad 70 proc. globalnej produkcji półprzewodników jest umiejscowiona w Azji. - To niebezpieczne. Pandemia pokazała, jak łatwo może załamać się łańcuch dostaw. Unia Europejska powinna dążyć do zwiększania udziału w produkcji półprzewdoników - zauważył. Wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski poinformował, że projekt polityki półprzewodnikowej powstał we współpracy resortów: cyfryzacji, finansów, rozwoju i technologii, infrastruktury oraz rodziny, pracy i polityki społecznej. Jak wyjaśnił, główne jej założenia to: budowa infrastruktury, impuls państwowy - czyli państwo jako katalizator innowacji, zwiększenie konkurencyjności spółek Skarbu Państwa, wzmacnianie współpracy międzynarodowej, inwestycje i finansowanie półprzewodników, kształcenie kadr i edukacja na temat tej technologii, uwzględnienie kwestii energii, wody oraz chemikaliów i surowców. Projekt ma być konsultowany do 4 marca br.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Adobe Stock