Według danych wstępnych, produkcja budowlano-montażowa (w cenach stałych) zrealizowana w październiku 2024 roku na terenie kraju przez przedsiębiorstwa budowlane o liczbie pracujących powyżej 9 osób była niższa o 9,6 procent w porównaniu z analogicznym okresem 2023 roku oraz wyższa o 1,9 procent w stosunku do września 2024 roku.
Jak podaje Główny Urząd Statystyczny w październiku 2024 r. zaobserwowano zmniejszenie produkcji budowlano-montażowej, w skali roku, we wszystkich działach budownictwa. Dla jednostek realizujących roboty budowlane specjalistyczne wyniosło ono 10,4 proc., dla tych, których główną działalnością była budowa obiektów inżynierii lądowej i wodnej 10,2 proc., a dla zajmujących się budową budynków 7,9 proc.
"W okresie styczeń-październik, w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, wystąpiło zmniejszenie o 12,2 proc. produkcji budowlano-montażowej w jednostkach realizujących roboty budowlane specjalistyczne. W przedsiębiorstwach zajmujących się budową obiektów inżynierii lądowej i wodnej oraz wznoszeniem budynków odnotowano spadki odpowiednio o 8,1 proc. i 6,0 proc." - podaje GUS.
GUS wskazał także, że "w stosunku do września 2024 roku produkcja budowlano-montażowa wzrosła wśród jednostek realizujących roboty budowlane specjalistyczne o 3,8 proc. oraz budujących obiekty lądowe i wodne o 3,0 proc., natomiast w przedsiębiorstwach zajmujących się budową budynków zanotowano spadek o 1,4 proc.".
Sytuacja w budowlane - dane GUS
GUS podał także informację o liczbie mieszkań, których budowę deweloperzy rozpoczęli w październiku 2024 r. Ta liczba wzrosła o 29,6 proc. rdr, a mdm wzrosła o 34,9 proc. Na koniec października 2024 roku w budowie pozostawało 843,2 tys. mieszkań, tj. o 4,1 proc. więcej niż w analogicznym miesiącu 2023 r. - wynika z szacunku GUS.
Analitycy komentują dane z budowlanki
Eksperci z zespołu Analizy Pekao w swoim komentarzu zamieszczonym we wpisie na portalu X (dawniej Twitter) zauważyli, że mam do czynienia z rozczarowującym wynikiem.
"Produkcja spadła o prawie 10 proc. r/r i jej poziom jest najniższy od sierpnia 2021 r. Inwestycji w Polsce będzie mnóstwo w najbliższych latach, ale po prostu nie w 2024" - napisano w komentarzu.
Analitycy ING Economics stwierdzili, że budownictwo jest nadal w recesji, a "spadek pogłębił się pomimo korzystniejszego układu kalendarza i ma szeroko zakrojony charakter".
"W 2024 beneficjenci (z różnych sektorów) dostaną tylko 15-20 mld z KPO, w 2025 przynajmniej 60 mld plus środki spójności, co przyniesie ożywienie. W mieszkaniówce na razie zastój i nadpodaż mieszkań" - wskazano.
Z kolei zespół analityków z mBank Research w swoim komentarzu stwierdził, że w produkcji budowlanej "wciąż zima".
"Jeśli gdzieś szukać ożywienia inwestycji na przyszły roku, to na razie nie wygląda na to, żeby był to sektor budowlany" - stwierdzili. W dodatkowym komentarzu dodali, że "po odsezonowaniu okazuje się, że słabość w ubiegłym miesiącu nadeszła głównie ze strony obiektów inżynierii wodnej i lądowej. Jednocześnie pewne oznaki życia zaczyna wykazywać budowa budynków".
Źródło: GUS, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock