70 wielozadaniowych śmigłowców i osiem włoskich samolotów szkoleniowych Aermacchi M-346 - to cele zakupowe MON na ten rok. - Jedna czwarta budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej to wydatki na sprzęt - mówi Tomasz Siemoniak, szef tego resortu.
Zdaniem Tomasza Siemoniaka Polski budżet obronny rośnie i wyróżnia się na tle innych państw wspólnoty europejskiej. - Budżet Ministerstwa Obrony Narodowej to ponad 31 mld złotych. Około jedna czwarta tej kwoty jest przeznaczona na zakupy sprzętu i modernizację armii - powiedział na antenie TVN24 Biznes i Świat szef resortu obrony narodowej.
Samoloty, śmigłowce, okręty
Ministerstwo w tym roku planuje wzmocnić i zmodernizować armię. Do końcowego etapu przetargu na samolot szkoleniowy dotarł włoski Aermacchi M-346. Jeżeli maszyna pozytywnie przejdzie testy polskich lotników, to nasza armia zakupi osiem takich samolotów. Ich koszt to 1,2 mld złotych. - Jesteśmy blisko finału przetargu na zakup samolotu szkoleniowo-treningowego. Lada dzień przyleci na testy do Polski samolot zaoferowany przez włoską firmę. Jest szansa na to, że jeśli maszyna pozytywnie przejdzie testy, to będziemy mieli zakup - zapowiada Siemoniak i dodaje, że to najkorzystniejsza oferta.
- Za najniższą cenę uzyskujemy sprzęt najwyższej jakości. Jeżeli samolot przejdzie wszystkie testy, to nasze lotnictwo będzie miało jeden z najnowocześniejszych samolotów szkolnych, które niedawno kupiły Izrael czy Singapur, a to bardzo wymagający odbiorcy takiego sprzętu - przekonuje Siemoniak. Według ministra Polską armię wzmocnią także śmigłowce. - Chcemy też rozstrzygnąć w tym roku przetarg na 70 śmigłowców wielozadaniowych. Fizycznie te śmigłowce powinny się u nas pojawić w 2015 bądź 2016 roku, gdyż chcemy, aby były produkowane w Polsce - zaznaczył Siemoniak.
- Kluczową sprawą jest dla nas, aby wydane pieniądze tworzyły miejsca pracy w Polsce. Chcemy też, aby wraz z zakupami w Polsce pojawiły się najnowsze technologie - dodaje.
Zapewnić cyberbezpieczeństwo
Do najważniejszych przedsięwzięć MON minister zaliczył też tworzenie centrum operacji cybernetycznych, które ma powstać do końca roku.
- Sprawy cyberobrony z tematu niszowego stały się jednym z głównych tematów dla osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. W odróżnieniu od rozmaitych innych zagrożeń o charakterze militarnym, zagrożenia w przestrzeni cybernetycznej to jest kwestia tu i teraz, musimy się do tego przygotować – powiedział.
Czas zmian
Począwszy do tego roku wojsko ma otrzymać kolejnych 307 wozów Rosomak. Wartość tej umowy to 1,65 mld zł. Poza tym do 2022 r. wojsko zamierza kupić kilkadziesiąt zestawów samolotów bezzałogowych różnego zasięgu i wielkości dla wszystkich rodzajów sił zbrojnych. Z kolei do 2023 r. armia ma otrzymać mobilny system przeciwrakietowy zapewniający ochronę wybranych obiektów lub dużych zgrupowań wojsk, a w razie potrzeby także kontyngentów za granicą.
Blisko 1 mld zł rocznie mają wynosić nakłady na nową technikę dla Marynarki Wojennej. Jeszcze w br. ma się rozpocząć przetarg na trzy okręty podwodne, podpisanie umowy miałoby nastąpić w połowie 2015, a dostawa pierwszej jednostki - cztery lata po zawarciu kontraktu.
Autor: msz//bgr / Źródło: TVN24 BiS, PAP