Początek roku szkolnego za pasem. Aplikacje, które mogą się przydać każdemu uczniowi

Czasy, kiedy każdy uczeń nosił przy sobie jedynie wydrukowany plan lekcji powoli odchodzą w niepamięć. Obecnie coraz więcej młodych osób zaplanowane aktywności w ciągu dnia zapisuje w telefonie. Dla uczniów stworzono specjalną aplikację "Plan lekcji - Quick Time Table", która pozwala stworzyć przejrzysty i intuicyjny rozkład dnia oraz tygodnia.

Z łatwością możemy w nim ustalić godziny zajęć i oznaczyć je odpowiednimi kolorami tak, aby można było je z łatwością odróżnić. Do danego przedmiotu możemy dopasować nie tylko godzinę, ale i numer klasy, w której odbywają się zajęcia. To może być dobre rozwiązanie także dla uczniów, którzy mają wiele zajęć poza szkołą, ponieważ w jednym miejscu można zapisać lekcje z matematyki, czy geografii oraz pozalekcyjne kursy taekwondo.

Ta aplikacja to może być pewnego rodzaju rewolucja nie tylko uczniów, ale i studentów. Ich rodzice mogli tylko pomarzyć o tym, aby nie spędzać w bibliotekach setek godzin i nie przepisywać tysięcy stron w czasie swojej nauki. CamScanner, czyli kieszonkowy i co ważne mobilny skaner wykorzystuje wbudowany w smartfon aparat i pozwala zeskanować dowolną partię materiału do pamięci telefonu.

Po tym wystarczy zapisać całość w PDF i przesłać do komputera, który z pomocą drukarki zmaterializuje skopiowane notatki. Aplikacja pomoże też odpowiednio wykadrować, wybielić tło i wytłuścić tekst tak, aby po wydrukowaniu był wyraźniejszy.

xGraphing to aplikacja, która może przydać się na lekcjach matematyki. Każdy z nas pamięta rysowane w zeszytach (i na tablicy wykresy funkcji) oraz związane z tym problemy. Teraz smartfon może zrobić to za nas. Program możemy wykorzystać na dwa sposoby - albo ręcznie wprowadzić do systemu wzory funkcji (po czym wykres zostanie wygenerowany automatycznie) albo odwrotnie - nanieść punkty na wykres, a mobilny aplikacja wszystko za nas policzy i wyświetli gotowy wzór.

Choć czytać warto, o takiej aplikacji marzą przede wszystkim ci uczniowie, którzy nie przepadają za długimi lekturami. Niegdyś ich krótkie streszczenia uczniowie czytali w tzw. brykach, a teraz mogą to zrobić na ekranie smartfona. System zawiera opracowania najbardziej znanych polskich i zagranicznych lektur, które omawiane są na lekcjach języka polskiego. W spisie znajdziemy m.in. "Nad Niemnem", "Krzyżaków", czy "Lalkę". Ta aplikacja może przydać się też np. tuż przed trudnym wypracowaniem lub maturą, kiedy w kilka minut uczniowie muszą przypomnieć sobie najważniejsze wątki epokowych dzieł.

Każdy zna Wikipedię i pewnie każdy kiedyś z niej korzystał. Nauczyciele mogą oczywiście narzekać, że nie zawsze znajdują się tam szczegółowe informacje, ale to idealne miejsce do sprawdzenia czegoś "na szybko". W Wikipedii znajdziemy miliony haseł, które tworzone są z coraz większą precyzją i co ważne z podaniem źródła.

Aplikacja do nauki języków pozwoli uczyć się nowych słówek i uzupełnić wiedzę z lekcji. Program jet przyjemny i wygodny w obsłudze. Uczniowie mogą korzystać z czterech poziomów zaawansowania, blisko 10 tys. słówek i fraz. Nauka odbywa się w trzech trybach: zapamiętywania, pisania i odtwarzania. Co ważne, dźwięki które użyto np. przy wypowiadaniu słówek i fraz są nagrane przez profesjonalnych lektorów i native speakerów. Każdą lekcję możemy podsumować testem, który sprawdzi naszą wiedzę i wystawi ocenę.

Wakacje to czas nie tylko wesołej i beztroskiej zabawy, ale także długiego wylegiwania się w łóżku. Niestety, od początku września to wszystko na dziewięć miesięcy odejdzie w zapomnienie. Poranne wstawanie, szczególnie na pierwsze lekcje może być dla uczniów sporym wyzwaniem. Radzimy, aby powrót do szkoły wiązał się również z zainstalowaniem porządnego budzika. Tak prostych aplikacji w sieci nie brakuje, ale warto wybrać system, który spełnia też zaawansowane funkcje i co ważne dodatkowo trudno go wyłączyć. Takim przykładem jest Budzik Puzzle, do wyłączenia którego należy ułożyć prostą łamigłówkę.

Autor: Marek Szymaniak/mn / Źródło: tvn24bis.pl