55,4 pkt. wyniósł w styczniu 2014 roku wskaźnik PMI dla Polski - wynika z raportu Markit i HSBC. Miesiąc wcześniej indeks PMI zatrzymał się na 53,2 pkt.
Najnowsze dane opracowane przez Markit i HSBC potwierdzają, że polska produkcja rosła w styczniu w najszybszym tempie od trzech lat. Badanie sugeruje, że ożywienie w największej gospodarce Europy Środkowej nabiera tempa.
Ponad oczekiwania
W styczniu 2014 roku indeks PMI wzrósł do 55,4 pkt. z 53,2 pkt. w grudniu ubiegłego roku. Analitycy oczekiwali, że wskaźnik wzrośnie do 54,0 pkt. Wskaźnik powyżej 50 pkt oznacza rozwój całej gospodarki. Zdaniem Markit dobre dane dla polskiej gospodarki napędzane są m.in. rosnącym zatrudnieniem. Dane wskazują też na wzmocnienie popytu na rynku krajowym i w eksporcie. "Gwałtowny wzrost zatrudnienia przekroczył wcześniejszy rekord z maja 2007 roku i jest związany głównie z wzrostem nowych inwestycji" - informuje Markit w komunikacie.
Indeks PMI powstaje w oparciu o ankietę przeprowadzona wśród kadry kierowniczej ponad 300 polskich firm. Oceniają oni zmiany zamówień, produkcji, zatrudnienia, prędkości dostaw oraz zapasów.
Pozytywne zaskoczenie
Zdaniem Pawła Radwańskiego, analityka z Raiffeisen Bank Polska, styczniowy wskaźnik indeksu PMI są zaskoczeniem.
- Dzisiejszy odczyt sugeruje, że tempo przyspieszania wzrostu gospodarczego nie słabnie. Zaskakujące były już dane o PKB za miniony rok, które mogą wskazywać, że w czwartym kwartale gospodarka rosła o 2,8 procent. Widać, że jest szansa na kontynuację przyspieszenia dynamiki wzrostu. Pytanie, na ile ta tendencja jest możliwa do utrzymania. W kolejnych miesiącach oczekiwałbym niewielkiego wzrostu wskaźnika PMI, albo tego, że będzie się utrzymywał na obecnych poziomach. Wskazuje to, że dynamika PKB nie będzie już tak szybko rosnąć - uważa Radwański i dodaje, że nie do końca wiadomo, jak dzisiejszy odczyt wpłynie na decyzję Rady Polityki Pieniężnej.
- Istotniejsza będzie projekcja inflacyjna w marcu, tym bardziej, że mamy turbulencje na rynkach światowych, co jest dodatkowym czynnikiem ryzyka. RPP będzie ostrożna, a głównym powodem tej ostrożności będzie właśnie sytuacja na na świecie - mówi Radwański.
Autor: msz/klim/ / Źródło: TVN24 BiS, Reuters