PKP Polskie Linie Kolejowe, czyli zarządca kolejowej infrastruktury wyłączy z użytku sześć linii kolejowych w woj. śląskim o łącznej długości 110 km. Spółka zmieniła plany, wcześniej mówiono o zamknięciu dziesięciu odcinków linii kolejowych.
Jak poinformował w czwartek Robert Kuczyński z PKP PLK, ruch nie będzie ograniczany na liczących łącznie ok. 60 km odcinkach linii Borowiany-Fosowskie (22 km), Borowiany-Krupski Młyn (2km), Tarnowskie Góry-Borowiany (21 km) oraz Siewierz-Zawiercie (15 km). Korekta planów spółki wynika m.in. ze zgłoszeń przewoźników, samorządów i przedsiębiorców. PLK nie wykluczają, że ponownie zaproponują wyłączenie przywróconych odcinków, jeśli ruch na nich będzie mniejszy niż deklarowany.
Śląskie likwiduje linie
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami zarządcy infrastruktury, od wprowadzenia nowego rozkładu jazdy w grudniu tego roku czasowo wyłączone mają zostać odcinki Sucha Beskidzka-Żywiec (35km), Chorzów Stary-Kopalnia Julian (9 km), Racibórz Markowice-Syrynia (15 km), Syrynia-Olza (6 km), Bielsko Biała-Skoczów (22 km) i Goleszów-Cieszyn (11km). Ich łączna długość to ok. 110 km. Pierwotnie PLK proponowały również wyłączenie biegnącej w większości przez woj. małopolskie linii Wadowice-Bielsko-Biała (41 km), ruch jednak ma zostać tam zachowany. W połowie lutego PLK, które zarządzają siecią ponad 19 tys. km linii kolejowych, przedstawiły plany optymalizacji sieci, w których zaproponowały czasowe wyłączenie z eksploatacji 90 odcinków linii kolejowych o łącznej długości 2 tys. km na terenie całego kraju.
Bo pociągi nie jeżdżą
Jak przekonywały władze firmy, na ponad 50 z tych połączeń pociągi i tak nie jeżdżą, a wyłączenia przyniosłyby oszczędności rzędu kilkudziesięciu milionów złotych rocznie, które można będzie przeznaczyć na utrzymanie linii intensywnie eksploatowanych przez przewoźników. Plany zawieszenia wskazanych przez PLK linii poddano dyskusji z przewoźnikami, samorządami i przedsiębiorcami. Od części z nich zarządca dostał deklaracje, zgłoszenia do nowego rozkładu i obietnice inwestycji, których efektem ma być zwiększenie ruchu kolejowego. Na tej podstawie z wcześniejszych planów PLK wyłączyły 49 odcinków w całym kraju, w tym cztery w woj. śląskim. Kolejarze zastrzegają, że wyłączane odcinki będą nadal utrzymywane, by znów można było prowadzić po nich ruch, kiedy marszałkowie albo przewoźnicy zgłoszą taką potrzebę. Jednocześnie wskazują, że w ostatnich pięciu latach sieć kolejowa w Polsce zmniejszyła się o ok. 5 tys. kilometrów. Około 90 proc. ruchu odbywa się na sieci liczącej ok. 12 tys. km. Wyłączenie linii z eksploatacji ma być jednym ze sposobów wyprowadzenia PLK z trudnej sytuacji finansowej. W 2011 r. spółka odnotowała 598,2 mln zł straty netto. Wynik finansowy spółki systematycznie się pogarsza - w 2010 r. miała 443,8 mln zł straty, a w 2009 r. - 351 mln zł. Ma to związek m.in. z koniecznością zapewnienia wkładu do inwestycji współfinansowanych z pieniędzy unijnych, a także z wielomilionowym zadłużeniem Przewozów Regionalnych.
Autor: pk / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu