Pierwsze cięcia gazu w Polsce

Aktualizacja:
 
Rzeczniczka PGNiG Joanna ZakrzewskaTVN24

PGNiG powierdza, że nołozyło ograniczenia dostaw gazu dla swoich dwóch dużych klientów: Zakładów Azotowych "Puławy" i PKN Orlen. Jednocześnie deklaruje, że "na ten moment" dalszych ograniczeń nie będzie. Z powodu braku rosyjskiego gazu na Słowacji produkcję wstrzymuje huta.

Rzeczniczka PGNiG: Nikomu gazu nie brakuje
Rzeczniczka PGNiG: Nikomu gazu nie brakujeTVN24

Przed południem Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo ujawniło, że odbiór gazu z rurociągu prowadzącego z Rosji przez Ukrainę surowca został całkowicie wstrzymany. To kolejny, najbardziej dotąd dramatyczny przejaw gazowego konfliktu na linii Kijów - Moskwa. Podobne wiadomości o wstrzymaniu dostaw od rana nadchodziły ze wszystkich krajów zaopatrywanych tranzytem przez Ukrainę.

PGNiG podało w południe w środę, że po wstrzymaniu dostaw gazu przez rurociąg z Ukrainy realizuje 84 procent planowanego importu gazu z kierunku wschodniego. Jak powiedziała rzeczniczka firmy Joanna Zakrzewska, stara się ona o przekierowanie dalszych ilości zamówionego w Rosji paliwa do rurociągów przechodzących przez Białoruś.

Jej zdaniem sytuacja jest o tyle niekorzystna, że w Polsce utrzymują się wciąż niskie temperatury, co zwiększa zużycie gazu. Według jej słów zwykle w kraju zużywamy ok. 45 mln m3 gazu na dobę, a obecnie potrzebujemy 55 mln m3. Mimo to rzeczniczka zapewnia, że żaden z odbiorców - także przemysłowych - nie został dotknięty ograniczeniami dostaw.

Według PGNiG zapasy w krajowych magazynach wystarczą na utrzymywanie takiej sytuacji nawet do początków marca, ale przy założeniu, że temperatura nie będzie tak niska, jak obecnie.

Jednak krótko po wystąpieniu rzeczniczki PGNiG Zakłady Azotowe "Puławy" wydały komunikat, zapowiadający, że od godz. 19 w środę mają otrzymywać mniej gazu. Taką decyzję miało im przekazać właśnie PGNiG. Jak podano, dla spółki oznacza to 12,5-procentowe zmniejszenie zużycia tego paliwa. Otrzymana od PGNIG decyzja przewiduje, że ograniczenie dostaw będzie trwać do 31 stycznia.

Także PKN Orlen dostał od PGNiG decyzję, że od godz. 18 w środę będzie otrzymywał zmniejszone do 72 tys. metrów sześc. na dobę dostawy gazu ziemnego. Zazwyczaj płocki koncern zużywa na dobę do 95 tys. metrów sześc. gazu na dobę.

Naftowy potentat zapewnia jednak, że nie wpłynie to na wielkość i ciągłość jego produkcji. Gaz ziemny jest wykorzystywany w PKN Orlen przede wszystkim do dwóch procesów: opalania pieców i wytwarzania wodoru, którego zapasy spółka obecnie posiada.

Zmniejszone dostawy gazu do PKN Orlen mają obowiązywać do końca stycznia, jednak termin ten może ulec zmianie.

PGNiG: więcej cięć nie będzie

Przed godziną 15 Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo podało, że "na ten moment" nie planuje ograniczeń dostaw gazu dla kolejnych przedsiębiorstw. - Gdyby była taka konieczność, będziemy o tym informować - powiedziała - powiedziała rzeczniczka PGNiG Joanna Zakrzewska.

PGNiG potwierdziło nałożenie ograniczeń w dostawach gazu dla dwóch swoich klientów: Zakładów Chemicznych "Puławy" i PKN Orlen. Inni najwięksi odbiorcy gazu to: Zakłady Chemiczne Police, Zakłady Azotowe Kędzierzyn oraz Anwil.

To będzie kosztować...

Mirosław Semczuk: Będą straty...
Mirosław Semczuk: Będą straty...TVN CNBC BIZNES

Rząd prowadzi już szacunki dotyczące strat spowodowanych ograniczeniem dostaw gazu do Polski - dowiaduje się TVN CNBC Biznes. Nie chce jednak ujawnić nawet wstępnych danych, bo - jak mówi doradca premiera do spraw bezpieczeństwa Maciej Woźniak - na informowanie o stratach przyjdzie czas, gdy rząd skorzysta z prawa do odgórnej redukcji poboru gazu i z tego powodu ucierpią konkretne firmy.

Także wiceprezes Izby Energetyki Przemysłowej i Odbiorców Energii ocenia, że straty w polskich firmach są raczej nieuniknione. Mirosław Semczuk ocenił na antenie TVN CNBC Biznes, że efektem kryzysu gazowego dla polskich firm będą mniejsze przychody i redukcja zatrudnienia.

- Firmy nie wyprodukują tego, co chciałyby sprzedać i po prostu ktoś inny wejdzie na ten rynek. A to oznacza po prostu straty, co oznacza również mniej zatrudnionych - po prostu pogłębienie kryzysu - mówił Semczuk

Politycy uspokajają

Wicepremier Pawlak o ograniczeniach dostaw rosyjskiego gazu
Wicepremier Pawlak o ograniczeniach dostaw rosyjskiego gazuTVN24

- Przy obecnym poziomie zaopatrzenia z importu, czyli znacznie zwiększonych dostawach z kierunku białoruskiego, nasze magazyny pozwalają nam tak naprawdę dotrwać do początku sezonu wiosennego - powiedział TVN CNBC Biznes wiceprezes PGNiG Radosław Dudziński.

Import pokrywał 60 procent polskiego zużycia gazu. Niemal całość sprowadzanego gazu dociera do nas ze Wschodu - od Gazpromu lub za jego pośrednictwem.

Przez rurociąg z Ukrainy w zwykłych warunkach docierało do Polski 40 procent tego importu. Jak zapewniał we wtorek wicepremier Waldemar Pawlak, znaczną część ubytku gazu po zakręceniu kurków na ukraińskim rurociągu zrekompensowało zwiększenie przesyłu dwoma rurociągami prowadzącymi z Rosji przez Białoruś. Nie ma jednak technicznej możliwości, aby w ten sposób całkowicie zastąpić tranzyt przez Ukrainę.

Ukraina: Rosjanie zakręcili kurki

Krótko przed godziną 8 rzecznik ukraińskiego Naftogazu poinformował o całkowitym wstrzymaniu dostaw rosyjskiego gazu, przeznaczonego dla państw europejskich, a przesyłanego tranzytem przez Ukrainę.

Wiceprezes Gazpromu Aleksander Miedwiediew: bez gazu system jest zagrożony
Wiceprezes Gazpromu Aleksander Miedwiediew: bez gazu system jest zagrożonyReuters

Godzinę później rosyjski Gazprom wydał komunikat, w którym oskarżył Ukrainę o zamknięcie ostatniego, czwartego rurociągu, którym tranzytem rosyjski gaz płynie do innych państw Europy. Takie oskarżenie zawiera cytowana przez agencję ITAR-TASS wypowiedź wiceprezesa Gazpromu Aleksandra Miedwiediewa.

Miedwiediew już we wtorek oskarżał Ukrainę o zamknięcie trzech z czterech rurociągów przesyłających rosyjski gaz tranzytem przez jej terytorium.

Według Zbigniewa Chlebowskiego (PO) to Rosja jest odpowiedzialna za wybuch gazowego konfliktu
Według Zbigniewa Chlebowskiego (PO) to Rosja jest odpowiedzialna za wybuch gazowego konfliktutvn 24

- Wszystkie punkty wtłaczania gazu do ukraińskiego systemu rurociągów znajdują się w Rosji. My fizycznie nie możemy ograniczyć dostaw z tego kraju - odpowiada na to rzecznik ukraińskiego Naftohazu.

Jak dodaje, jeszcze o godz. 6.00 (5.00 czasu polskiego) rano w środę tłoczono przez Ukrainę 40 mln metrów sześciennych gazu. O godz. 7.44 (6.44 czasu polskiego) dostawy spadły do zera.

Ponadto przebywający w Berlinie Miedwiediew ostrzegł, że przy obecnych, bardzo niskich temperaturach może dojść do "poważnego uszkodzenia" systemu przesyłowego, jeśli gaz nie będzie płynąć przez dłuższy czas. Ocenił, że w normalnych warunkach gazociągi można ponownie uruchomić w ciągu 12-24 godzin.

Juszczenko pisze do Miedwiediewa i Barroso

Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko zaapelował w środę do Rosji o "natychmiastowe" wznowienie dostaw gazu, przesyłanego tranzytem przez Ukrainę do innych państw Europy.

Jak podano w Kijowie, taki apel prezydent Ukrainy zawarł w liście, przesłanym na ręce rosyjskiego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa i przewodniczącego Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso.

Węgry, Austria i Słowacja: gazu już nie dostajemy

Na Słowacji jest już pierwsza ofiara kryzysu gazowego. Według wstępnych informacji największa tamtejsza huta należąca do międzynarodowego koncernu US Steel wstrzymuje pracę na 7 dni. Powód to właśnie braku dostaw rosyjskiego gazu z Ukrainy - mówi w TVN CNBC Biznes przedstawicielka polskiej ambasady w Bratysławie. W jej ocenie nie będzie to jedyny zakład produkcyjny na Słowacji, który będzie musiał ograniczyć lub zamknąć produkcję.

Jak z kolei donosi z Bratysławy reporterka TVN24, na Słowację gaz z rosyjskiego rurociągu przestał płynąć już o 23 we wtorek. W Bratysławie nad sposobami poradzenia sobie z sytuacją obraduje sztab kryzysowy. Oczekuje się, że zostaną ograniczone dostawy dla odbiorców przemysłowych, aby ochronić dostawy dla zwykłych obywateli. Na Słowacji na szczęście zima nie jest zbyt dolegliwa.

Rano we wtorek węgierski operator rurociągów gazowych poinformował o wprowadzeniu ograniczeń w dostawach gazu dla odbiorców przemysłowych.

O odcięciu dostaw rosyjskiego gazu poinformowano też w sąsiedniej Austrii. Tamtejszy koncern paliwowy OMV jest jednym z głównych partnerów Gazpromu w Europie Środkowej i jednocześnie jednym z trzech największych dystrybutorów w Europie.

Czechy i Rumunia: u nas ciśnienie wynosi zero

Wcześniej agencja Reutera, cytując rzecznika czeskiego importera gazu - firmy RWE Transgas - podała, że w głównym rurociągu z Rosji, przez Ukrainę do Czech przepływ gazu całkowicie ustał. - Główny gazociąg ze wschodu pozostaje zamknięty od północy - powiedział Reuterowi rzecznik firmy.

Jak relacjonowała na antenie TVN24 dziennikarka z Pragi Barbara Sierszuła, rzecznik Transgazu zapewnił odbiorców, że bieżące zapotrzebowanie na gaz będzie mimo to zaspokajane. W awaryjnym trybie Czechy zakupiły dodatkowe ilości gazu m.in. z Norwegii. Przed południem w Pradze ma zebrać się sztab kryzysowy.

Także Rumunia donosi o całkowitym wstrzymaniu dostaw rosyjskiego gazu do tego kraju. Informację operatora gazociągów potwierdził minister gospodarki Adriean Videanu. - Niestety doszło do takiej sytuacji - przez stację importową Mediesu Aurit nie płynie ani kropla gazu - powiedział minister.

Rumunia importowała na początku obecnego kryzysu gazowego pomiędzy Rosją a Ukrainą ok. 10 mln metrów sześciennych rosyjskiego gazu na dobę. Dzienne zużycie gazu w tym kraju to - jak piszą agencje - 58 mln metrów sześciennych.

Kryzys zatacza coraz szersze kręgi

To kolejna odsłona gazowego kryzysu: we wtorek podobne doniesienia dochodziły z południowej części Europy, gdzie sięga inna nitka rurociągu prowadzącego z Rosji przez Ukrainę. Wcześniej wybuchł konflikt między Moskwą i Kijowem na tle wysokości opłat za kupowany przez Ukrainę gaz i cen za transport tego surowca tranzytem przez ukraińskie terytorium.

W wyniku gazowego kryzysu w ciężkiej sytuacji energetycznej znalazły się m.in. Bułgaria, Rumunia, Macedonia, Serbia i inne kraje w znacznym stopniu uzależnione od rosyjskiego paliwa.

Jak podaje BBC, powołując się na dane Europejskiej Rady Stosunków Międzynarodowych, od rosyjskiego gazu w całości uzależniona jest Słowacja (oraz Łotwa, finlandia i Estonia - ich jednak obecny kryzys nie dotyka). W ponad 80 procentach zależne są Bułgaria, Litwa i Czechy. Ponad 60 procent zapotrzebowania rosyjski gaz zaspokaja w Grecji, Austrii i na Węgrzech.

Źródło: Reuters, PAP, bbc.co.uk

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Wzrost cen konsumpcyjnych w Polsce w styczniu 2025 roku wyniósł 4,3 procent rok do roku - podał unijny urząd statystyczny Eurostat. Inflacja była wyższa niż w grudniu 2024 roku, gdy wyniosła 3,9 procent. Jednocześnie wciąż plasujemy się mocno powyżej średniej dla wszystkich państw Wspólnoty. Wyprzedają nas Belgia, Chorwacja, Rumunia i Węgry.

Inflacyjna mapa Europy. Polska powyżej średniej

Inflacyjna mapa Europy. Polska powyżej średniej

Źródło:
tvn24.pl

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych (bez uwzględnienia inflacji) w styczniu 2025 była wyższa niż przed rokiem o 4,8 procent - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). Analitycy oczekiwali wzrostu o 1,5 procent.

"Ale urwał". Najnowsze dane ze sklepów

"Ale urwał". Najnowsze dane ze sklepów

Źródło:
PAP

Jedną rzecz chcemy zrobić. Chcemy pokazać polskiemu społeczeństwu, ale też polskim przedsiębiorcom, których jest ponad trzy miliony w naszym kraju, że potrafimy zorganizować w sposób absolutnie profesjonalny coś, co do tej pory nie udało nikomu. Dlaczego? Trudno, by urzędnicy deregulowali sami siebie - powiedział Rafał Brzoska, prezes InPostu, szef zespołu do spraw deregulacji, w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24.

Rafał Brzoska o deregulacji: chcemy zrobić jedną rzecz

Rafał Brzoska o deregulacji: chcemy zrobić jedną rzecz

Źródło:
tvn24.pl

Ministrowie spraw zagranicznych państw Unii Europejskiej jednomyślnie zatwierdzili w poniedziałek 16. pakiet sankcji wobec Rosji - poinformował Reuters, powołując się na dwa źródła dyplomatyczne.

Cios w rosyjską gospodarkę. Są nowe sankcje

Cios w rosyjską gospodarkę. Są nowe sankcje

Źródło:
PAP, Reuters

Pomimo interwencji rządowej masło nadal drożeje. W styczniu jego cena była niemal o 30 procent wyższa niż rok wcześniej. A to jeszcze nie koniec - czytamy w poniedziałkowym wydaniu "Rzeczpospolitej".

Tyle może kosztować masło na Wielkanoc

Tyle może kosztować masło na Wielkanoc

Źródło:
PAP

Inflacja, brak ludzi do pracy i wysokie stopy procentowe to niektóre z problemów, z jakimi boryka się rosyjska gospodarka trzy lata po rozpoczęciu przez Kreml inwazji na Ukrainę. Przeznaczanie przez państwo pieniędzy na zbrojenia przyczynia się do wzrostu PKB, ale w ograniczonym stopniu przekłada się na dobrobyt i długotrwały rozwój.

"Początkowo Rosjanie nie robili sobie nic z tego"

"Początkowo Rosjanie nie robili sobie nic z tego"

Źródło:
PAP

Zmiana czasu z zimowego na letni nastąpi w ostatnią niedzielę marca. W nocy z 29 marca na 30 marca przestawiamy wskazówki zegarów z 2.00 na 3.00. Oznacza to, że pośpimy o godzinę krócej.

Zmiana czasu na letni. Kiedy przestawiamy zegarki?

Zmiana czasu na letni. Kiedy przestawiamy zegarki?

Źródło:
tvn24.pl

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Plany umożliwienia angielskim producentom whisky używania terminu "single malt" wywołały ostry sprzeciw szkockich destylarni i polityków - informuje BBC. Obecnie whisky single malt musi być produkowane w jednej destylarni. Nowe przepisy dopuściłyby wytwarzanie trunku w kilku różnych lokalizacjach – co radykalnie obniżyłoby koszty. Szkoccy producenci twierdzą, że taki krok "podepcze tradycję" i zaszkodzi wielomiliardowemu przemysłowi.

Spór między Szkotami i Anglikami o whisky. Kłócą się o termin "single malt"

Spór między Szkotami i Anglikami o whisky. Kłócą się o termin "single malt"

Źródło:
BBC, "Daily Mail"

Po trzech tygodniach spadków przecena na stacjach paliw hamuje - ocenili analitycy portalu e-petrol.pl w najnowszym raporcie. Zdaniem analityków Refleksu, koniec lutego może przynieść wzrost cen diesla średnio do 5 groszy za litr. Z kolei detaliczne ceny benzyny mogą spaść.

Co czeka kierowców w przyszłym tygodniu? "Przecena na stacjach paliw hamuje"

Co czeka kierowców w przyszłym tygodniu? "Przecena na stacjach paliw hamuje"

Źródło:
PAP

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się tłusty czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w tłusty czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w tłusty czwartek?

Źródło:
PAP

W sobotę wieczorem pracownicy rządu federalnego USA otrzymali e-maile z działu kadr Biura Zarządzania Personelem Stanów Zjednoczonych (OPM), z prośbą o przesłanie informacji co udało się im zrobić w pracy w minionym tygodniu - donosi Reuters. Brak odpowiedzi ma być podstawą do zwolnienia z pracy. Chwilę wcześniej Musk zapowiedział takie działanie w serwisie X.

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

Źródło:
Reuters, X, PAP, tvn24.pl

Polska jest na trzecim miejscu w UE pod względem odsetka osób samozatrudnionych. Choć statystycznie zarabiają lepiej od zatrudnionych na etat, niemal wszyscy przedsiębiorcy płacą najniższe składki, które nie wystarczą na minimalną emeryturę. Dopłaci do nich państwo. - Najbardziej interesuje nas "tu i teraz". Emerytura wydaje się czymś abstrakcyjnym - komentuje dla nas ekonomistka.

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Koszt remontu mieszkania dwupokojowego o powierzchni 45 metrów kwadratowych wyniesie w 2025 roku około 65 tysięcy złotych - wynika z analizy ekspertów Rankomat.pl. Prognozują jednak wzrost kosztów o 5-10 procent w niedalekim czasie. Przestrzegają również przed długim terminem oczekiwania na ekipę remontową w przypadku uruchomienia programu dopłat do mieszkań "Klucz do mieszkania". Ma on bowiem objąć przede wszystkim mieszkania z drugiej ręki.

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Źródło:
tvn24.pl

Renta inwalidzka, to świadczenie pieniężne, które przyznaje Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Żeby ją otrzymać należy spełnić szereg warunków - przede wszystkim otrzymać orzeczenie lekarskie. Natomiast o jej wysokości decyduje między innymi czas odprowadzania składek.

Renta inwalidzka w 2025 roku. Ile wynosi? Komu przysługuje?

Renta inwalidzka w 2025 roku. Ile wynosi? Komu przysługuje?

Źródło:
tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto główna wygrana nie padła. We wtorek będzie można wygrać pięć milionów złotych. Oto liczby, jakie wylosowano 22 lutego 2025 roku.

Kumulacja w Lotto rośnie

Kumulacja w Lotto rośnie

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek rozpoczął się transport lotniczy ponad tysiąca obywateli Chin, którzy pracowali w internetowych centrach oszustw we wschodniej Mjanmie. W operację zaangażowane są służby birmańskie, tajskie i chińskie. Z raportu jednostki ONZ z 2023 r. wynika, że w Mjanmie znajduje się 120 tys. osób zaangażowanych w prowadzenie nielegalnej działalności lub zmuszonych do niej.

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Źródło:
PAP

Likwidacja programów różnorodności, równości i inkluzywności (DEI) w agencjach federalnych i firmach z nimi współpracujących została tymczasowo zakazana przez sąd federalny w stanie Maryland w USA. Zamknięcie DEI było jednym z pierwszych decyzji Donalda Trumpa. W ślad za nim poszło już także Google, Meta, czy Goldman Sachs.

Amerykański sąd wstrzymuje decyzję Trumpa. Brak zgody na likwidację programów równościowych

Amerykański sąd wstrzymuje decyzję Trumpa. Brak zgody na likwidację programów równościowych

Źródło:
PAP

Dubajska firma kryptowalutowa Bybit przekazała informację o kradzieży cyfrowej waluty o wartości 1,5 miliarda dolarów - donosi BBC. Założyciel firmy deklaruje, że zwróci pieniądze poszkodowanym. Może to być największa kradzież kryptowalut w historii.

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Źródło:
BBC, tvn24.pl

- Takie przypadki będą się powtarzały coraz częściej, bo Rosja się rozzuchwala - powiedział w rozmowie z TVN24 Maksymilian Dura, ekspert portalu Defence24.pl, odnosząc się do uszkodzenia kabla na Morzu Bałtyckim, o którym w piątek poinformował szwedzki rząd. Od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę na Bałtyku doszło do uszkodzenia kilku kabli podmorskich przebiegających między państwami unijnymi.

Kolejne uszkodzenie kabla na Bałtyku. "Rosja się rozzuchwala"

Kolejne uszkodzenie kabla na Bałtyku. "Rosja się rozzuchwala"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy zakładającą zakaz sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych z aromatem. Producenci i sprzedawcy będą mieli dziewięć miesięcy na dostosowanie się do nowego prawa.

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jeden z dziesięciu największych producentów akumulatorów na świecie, chińska spółka China Aviation Lithium Battery (CALB), wybuduje na zachodzie Portugalii swoją fabrykę. Kierownictwo spółki wyjaśnia, że to przedsięwzięcie, które służy "długoterminowemu planowi działań na rynku europejskim".

Chiński gigant wybuduje w Europie fabrykę za dwa miliardy euro

Chiński gigant wybuduje w Europie fabrykę za dwa miliardy euro

Źródło:
PAP

- Do tej pory z programu dobrowolnych odejść w Poczcie Polskiej skorzystało 2,4 tysiąca pracowników - przekazał w Sejmie wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski. Dodał, że sytuacja spółki, ze względu na generowane straty, pozostaje "bardzo zła".

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

Źródło:
PAP

Władimir Putin polecił w piątek swojemu rządowi, by przygotował się do powrotu zachodnich firm do Rosji - napisał portal brytyjskiego dziennika "Financial Times". To sygnał potencjalnego odrodzenia relacji biznesowych na tle zbliżenia między USA i Rosją.

Putin szykuje się na powrót zachodnich firm

Putin szykuje się na powrót zachodnich firm

Źródło:
PAP

- Ministerstwo Finansów nie planuje wprowadzenia podatku katastralnego w Polsce - zapewnił w piątek w Sejmie wiceminister finansów Jarosław Neneman, odpowiadając na pytania posłów. Przypomniał też, że rząd nie wprowadził żadnego nowego podatku od kapliczek, ogrodowych krasnali czy płotów, o czym wcześniej informowały niektóre media.

"Żadnego podatku od krasnali, kapliczek"

"Żadnego podatku od krasnali, kapliczek"

Źródło:
PAP

Rosja może wyrazić zgodę na wykorzystanie zamrożonych na Zachodzie aktywów państwowych do odbudowy Ukrainy, pod warunkiem, że część tych środków trafi na terytoria kontrolowane przez Moskwę - przekazała w piątek agencja Reutera, powołując się na trzy źródła.

Nowy pomysł w sprawie zamrożonych rosyjskich aktywów

Nowy pomysł w sprawie zamrożonych rosyjskich aktywów

Źródło:
PAP