Prezes TVP Romuald Orzeł i członek zarządu Przemysław Tejkowski zostali zawieszeni na kolejne trzy miesiące - dowiedziała się w czwartek PAP w radzie nadzorczej spółki.
Pierwszy raz Orzeł i Tejkowski zostali zawieszeni na trzy miesiące 27 sierpnia. Gdyby więc rada nadzorcza nie podjęła żadnych działań, 28 listopada obaj prezesi mogliby wrócić do pracy.
Rada Nadzorcza TVP zawiesiła Orła i Tejkowskiego. Nowym p.o. prezesa został wtedy Włodzimierz Ławniczak, do tej pory członek zarządu. Rada odwołała także z funkcji przewodniczącego Bogusława Szwedo. Nowym przewodniczącym rady został przedstawiciel Ministerstwa Skarbu Grzegorz Borowiec.
Czwartkowe głosowanie przedłuża okres zawieszenia połowy zarządu telewizji do 25 lutego. Niewykluczone jednak, że jeszcze przed upływem tego terminu wymieniony zostanie cały zarząd TVP. We wrześniu weszła bowiem w życie nowelizacja Ustawy o radiofonii i telewizji, która wygasiła kadencje obecnych władz TVP - ich członkowie pełnią jedynie swoje funkcje do czasu wyłonienia następców. Proces ten już trwa - na półmetku jest prowadzony przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji konkurs na nową radę nadzorczą - jej członkowie mają być znani do końca grudnia. Z kolei nowa rada niezwłocznie powinna przystąpić do wybrania nowego składu zarządu TVP.
Przedłużanie zawieszenia zarządu było już w TVP skutecznie praktykowane (m.in. w przypadku b. prezesa Andrzeja Urbańskiego). Tym razem jednak - wobec nowelizacji Ustawy o rtv - rodziły się wątpliwości, czy po wygaszeniu kadencji rady nadzorczej (nastąpiło ono czwartego września) jej członkowie mają jeszcze mandat do podejmowania istotnych dla spółki decyzji, w tym personalnych, czy też powinni skupić się jedynie na administrowaniu.
Radę nadzorczą TVP tworzą obecnie: przewodniczący - Grzegorz Borowiec, wiceprzewodniczący - Bogusław Piwowar oraz członkowie: Bogusław Szwedo, Tomasz Szatkowski, Małgorzata Wiśnicka-Hińcza, Piotr Wawrzeński, Krystyna Pawłowicz, Barbara Misterska-Dragan, Beata Kozłowska-Chyła.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24