W tym roku PKB Polski może wzrosnąć o 3 proc., a w przyszłym o 3,6 proc. - takie wstępne szacunki podał dyrektor departamentu ekonomicznego Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) Andrew Dean. Wraz z wicepremierem Waldemarem Pawlakiem przedstawili on 11. raport OECD na temat stanu polskiej gospodarki.
Dean ocenił, że wzrost PKB w tym roku w Polsce może sięgnąć 3 proc., a w przyszłym może to być 3,6 proc. Jak zaznaczył, w kwietniowym raporcie OECD wykorzystała prognozę z listopada (2009 r. - PAP), która przewiduje na 2010 rok wzrost 2,5 proc., a na 2011 r. - 3,1 proc. Powiedział jednak, że polska gospodarka okazała się mocniejsza, niż to oceniano pod koniec ubiegłego roku, więc wzrost gospodarczy może być wyższy o 0,5 proc. w tym i w przyszłym roku. Nową oficjalna prognozę OECD ma opublikować pod koniec maja.
Autorzy raportu podkreślają w nim, że spośród wszystkich krajów członkowskich OECD Polska zanotowała najwyższy wzrost PKB w 2009 roku - o 1,7 proc.
Pozytywnie oceniają również przeprowadzoną w 2008 r. reformę emerytur pomostowych, bo pozwala ona - ich zdaniem - utrzymać dłuższą aktywność zawodową i poprawić wskaźniki zatrudnienia osób starszych. W raporcie zalecają również stopniowe zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn.
Ponadto rekomendują polskiemu rządowi zaprzestanie podnoszenia płacy minimalnej oraz rozważenie jest zróżnicowania ze względu na region kraju i lokalne uwarunkowania rynku pracy. Zwracają też uwagę na potrzebę przyspieszenia prywatyzacji, dalsze ulepszanie przepisów prawnych dotyczących zamówień publicznych i wydawania pozwoleń na budowę.
W ich opinii, konieczne jest także zapewnienie rzeczywistej konkurencji na rynku internetu szerokopasmowego i zwiększenie kompetencji Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Polska też - zdaniem OECD - powinna podnieść nakłady na badania i rozwój, m.in. poprzez wprowadzenie ulg podatkowych, a także stworzenie sieci powiązań między firmami a uczelniami. Sugerują także utworzenie agencji ds. promocji eksportu oraz usprawnienia mechanizmów wsparcia dla małych i średnich przedsiębiorstw.
Wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak podkreślił na wspólnej konferencji, że za dobre wynika polskiej gospodarki odpowiada m.in. płynny kurs złotego do euro i do dolara. - Dzięki temu konkurencyjność polskich producentów poprawiała się w ubiegłym roku i to zrekompensowało spadek inwestycji - zaznaczył. Wśród wyzwań wicepremier wymienił zachowanie równowagi finansowej i wejście do strefy euro.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES