Nierówności między mężczyznami i kobietami gwałtownie maleją, głównie w zakresie zdrowia i edukacji, ale na pełną równość na planie zawodowym trzeba czekać do 2095 roku - wynika z opublikowanego we wtorek w Genewie raportu Światowego Forum Ekonomicznego.
W raporcie podkreślono, że od 2006 roku nierówności pod względem zatrudnienia zmalały w niedużym stopniu. - Trzeba będzie 81 lat, aby całkowicie wyeliminować te nierówności - stwierdza raport.
Nie ma równości, nie ma rozwoju
Świat powinien zainteresować się przyspieszeniem tego procesu, choćby ze względu na rozwój gospodarczy - powiedział założyciel i dyrektor Forum Klaus Schwab. Zestawienie Światowego Forum Ekonomicznego, które objęło 142 kraje, pokazuje, że nierówności między kobietami a mężczyznami wyraźnie spadły w sektorze zdrowia i edukacji.
Egalitarna Nikaragua i Rwanda
Poza światem pracy bardzo ważne są nierówności w udziale w życiu politycznym. Kobiety stanowią na świecie jedynie 21 proc. politycznych decydentów - zauważa raport. Ale nawet w tym pozostającym w tyle sektorze, w ostatnich latach dokonał się znaczący postęp - w ciągu dziewięciu ostatnich lat przybyło o jedną czwartą parlamentarzystek i o połowę kobiet-ministrów. W rankingu krajów najbardziej egalitarnych we wszystkich dziedzinach życia prowadzą kraje Europy północnej z Islandią od sześciu lat na pierwszym miejscu. Za nią plasują się kolejno: Finlandia, Norwegia, Szwecja i Dania. Do pierwszej dziesiątki wchodzą też Nikaragua, Rwanda, Irlandia, Filipiny i Belgia. Francja zajmuje 16. miejsce, podczas gdy USA są 20., a Wielka Brytania - 26. Polska zajęła 57. pozycję. Wśród rynków wschodzących Brazylia zajmuje 71. miejsce przed Rosją (75.), Chinami (87.) i Indiami (114). Największe nierówności pod względem płci występują w Maroku (133. pozycja w rankingu), Jordanii, Libanie, Wybrzeżu Kości Słoniowej, Iranie, Mali, Syrii, Czadzie, Pakistanie i zamykającym ranking Jemenie.
Autor: pp//km / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock.com