PKP SA chce wprowadzić program dobrowolnych odejść dla pracowników zespołów utrzymania nieruchomości - podała w piątek spółka. Redukcja ma przynieść do 13 mln zł oszczędności. Pracownicy mają otrzymać odprawy w wysokości od 18 do 24 miesięcznych pensji.
Jak wyjaśniła Paulina Jankowska z biura prasowego spółki, program odejść będzie skierowany do pracowników zespołów utrzymania nieruchomości w całym kraju.
- Odbędą się bezpośrednie spotkania z pracownikami w różnych lokalizacjach, a do osób przebywających na urlopach lub zwolnieniach lekarskich odpowiednia informacja dotrze także drogą pocztową - zaznaczyła. Członek zarządu PKP SA Piotr Ciżkowicz dodał, że osoby które zgodzą się skorzystać z programu "mogą liczyć na bardzo dobre warunki odejścia". Wyjaśnił, że w zależności m.in. od okresu zatrudnienia w spółce, każdy z nich będzie mógł liczyć na odprawę w wysokości od 18 do 24 miesięcznych pensji. - To najlepsze warunki programu dobrowolnych odejść, jakie kiedykolwiek zaproponowała spółka - podkreślił.
Wysokie koszty
Spółka wyjaśniła, że decyzja o planowanym zmniejszeniu zatrudnienia wynika z m.in. wysokich kosztów utrzymania zespołów. W ubiegłym roku PKP SA wydała na nie ok. 28,7 mln zł. - O zmianach zdecydowała również niska efektywność. Należy podkreślić, że pracownicy zatrudnieni w zespołach pracują tylko w dni powszednie w godz. 8-16, a część z nich do 18. Ponieważ do awarii w obiektach, którymi zarządza spółka, dochodzi także poza tymi godzinami oraz w weekendy, już teraz powoduje to konieczność zatrudniania firm zewnętrznych. To z kolei powoduje dublowanie kompetencji i niepotrzebny wzrost kosztów - dodała Jankowska. Spółka szacuje, że w zależności od tego, ile osób skorzysta z programu dobrowolnych odejść, zaoszczędzi od 8 do 13 mln zł.
Autor: //bgr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu