Obniżenie prognoz wzrostu gospodarczego w 2009 r. może okazać się konieczne, ale w tej chwili nie ma do tego przesłanek - oświadczył w Sejmie minister finansów Jacek Rostowski. Posłowie debatują nad przyszłorocznym budżetem.
- Mogę śmiało powiedzieć, że ogólna kondycja gospodarcza kraju jest w dobrej formie - powiedział Sejmie minister Rostowski podczas uzasadniania projektu ustawy budżetowej na 2009 r. Jak dodał, Polska jest jednym z najlepiej przygotowanych na obecne trudne czasy krajów.
Główne założenia przyszłorocznego budżetu to wzrost wydatków m.in. na badania naukowe oraz infrastrukturę, nowe stawki PIT, pakiet reform zdrowotnych i ograniczenie długu publicznego.
"Pacjent nie będzie towarem"
Jako jedną z ważniejszych reform, zaplanowanych na 2009 rok, minister Rostowski wymienił tzw. pakiet ustaw zdrowotnych. - Ministerstwo Zdrowia i Ministerstwo Finansów przygotowało nowy system finansowania służby zdrowia. Szpitale zyskają odpowiedzialnego właściciela w postaci samorządów i staną się spółkami prawa handlowego - powiedział.
Zapewnił, że nie jest prawdą, że zmiany oznaczają traktowanie pacjenta jako towaru.
Euro zgodnie z rządową zapowiedzią
Ambitnym celem rządu Donalda Tuska jest wejście Polski do strefy euro w 2011 roku - powiedział minister finansów. Formalne przyjęcie przez Polskę nowej waluty nastąpiłoby 1 stycznia 2012 roku - dodał.
Są pieniądze na reformę oświaty
Minister podkreślił, że projekt budżetu pozwoli na wzrost pensji nauczycieli w przyszłym roku. Część pieniędzy z rezerwy celowej, czyli 347 mln zł, ma trafić na modernizację systemu oświaty, polegającą m.in. na obniżeniu wieku szkolnego.
Dodał, że w 2009 r. wzrosną również wydatki na budowę dróg krajowych oraz infrastrukturę sportową.
Podatki w dół
- Wchodzące od 2009 roku nowe stawki PIT - 18 i 32 proc. - to krok do niższych podatków - zapowiedział minister Rostowski.
Poprosił Sejm o szczególnie sprawne potraktowanie także m.in. ustaw o promocji zatrudnienia, emeryturach pomostowych, Karcie Nauczyciela i ustroju sądów powszechnych.
Już nic się nie zmarnuje
- Rząd Donalda Tuska skończył z erą marnotrawstwa pieniędzy publicznych - oświadczył minister finansów. Projekt budżetu nie jest jeszcze w pełni zadaniowy, ale rząd - jak mówił - podjął "pierwsze kroki w tym kierunku".
Jako jeden z priorytetów w projekcie ustawy budżetowej na 2009 rok minister finansów wymienił ograniczenie długu publicznego. - Niski dług jest podstawą stabilnych finansów publicznych - podkreślił. Pozwala - niezależnie od wahań wzrostu gospodarczego - zabezpieczyć potrzeby państwa, zwiększa wiarygodność Polski i zapewnia szybszy wzrost gospodarczy.
- Wszystko to jest szczególnie ważne w obecnej sytuacji na rynkach światowych - powiedział Rostowski.
Debata budżetowa w Sejmie jest zaplanowana na ok. 10 godzin.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES