Minister środowiska Maciej Grabowski wypowiedział się na temat zaproponowanego przez Komisję Europejską celu redukcji emisji CO2 o 40 proc. do 2030 roku. - W moim przekonaniu cel (...) jest zbyt ambitny i dla naszej energetyki w szczególności w obecnym stanie bardzo trudny - powiedział Grabowski w piątek podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Minister dodał, że w europejskiej dyskusji nad kształtem polityki klimatycznej pojawiają się nowe pojęcia, jak konkurencyjność i bezpieczeństwo dostaw. - Na tych pojęciach i my budujemy nasze stanowisko negocjacyjne. Stanowisko, które będzie realistyczne i będzie brać pod uwagę polskie interesy - powiedział minister.
Polskie argumenty
Maciej Grabowski poinformował, że Polska będzie opierać swoje stanowisko na kilku argumentach. - Po pierwsze, mamy model, który wykorzystujemy do badania kosztów i korzyści wynikających z propozycji Komisji. Nasze stanowisko negocjacyjne na podstawie tych analiz będziemy gotowi przedstawić w najbliższych tygodniach, a może i dniach - powiedział Grabowski.
- Po drugie, będziemy się domagać uwzględnienia dotychczasowych wysiłków redukcyjnych Polski i wyznaczenia nam takiego udziału w redukcyjnym wysiłku Europy, który nie będzie tak bolesny dla naszej gospodarki, jakby to wynikało z ogólnego celu 40-proc. redukcji - powiedział minister. Dodał, że Polska już zredukowała emisję o 30 proc. Wskazał, że Polska jest za połączeniem wyznaczania nowych celów europejskiej polityki klimatycznej z negocjacjami globalnego porozumienia. - Zależy nam, by nasz przemysł był chroniony przed nieuczciwą konkurencją ze strony państw, które nie są lub nie będą obciążone polityką klimatyczną - powiedział.
W swoim stanowisku Polska zwróci też uwagę na rolę rodzimych złóż paliw i zagwarantowanie prawa do ich eksploatacji. - Polski węgiel może i powinien pełnić rolę bezpiecznika w systemie energetycznym naszego regionu i Europy. Nie możemy też dopuścić, by Komisja zablokowała czy utrudniała nam możliwość eksploatacji gazu z pokładów łupkowych - powiedział minister środowiska.
Autor: mn/kka / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24