Czy ceny mieszkań będą jeszcze spadać? Eksperci twierdzą, że na rynku nieruchomości nadal jest bardzo dużo drogich ofert, które nie znajdują zainteresowania. Zdaniem Lecha Drągowskiego, głównego akcjonariusza AD. Drągowski, różnica między ceną transakcyjną a ofertową wynosi obecnie ok. 30 procent.
- Jest bardzo dużo właścicieli, którzy uważają, że ich nieruchomości są droższe niż faktycznie można uzyskać na rynku. W związku z tym można powiedzieć, że rozdźwięk jest spory - powiedział w TVN CNBC Biznes Lech Drągowski.
- Jest dużo ofert drogich, ale te nie znajdują nabywców. Mało tego, że nie znajdują nabywców , nie znajdują osób, które są zainteresowane oglądaniem- dodał.
Zapytany jak wygląda w tej chwili skala rozbieżności między średnią ceną transakcyjną a średnią ceną ofertową, odpowiedział: "około 30 procent".
Tymczasem z najnowszego raportu firm Gfk Polonia i Nowy Adres wynika, że aż 20 procent ludzi zrezygnowało w zeszłym roku z zakupu mieszkania. Większość z nich wycofała się z transakcji, bo okazało się, że lokale były zbyt drogie. Do tego kredyty były zbyt wysoko oprocentowane, a banki wyliczały zbyt niską zdolność kredytową.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES