Zarząd województwa mazowieckiego skarży do Trybunału Konstytucyjnego przepisy dotyczące tzw. janosikowego. - Mazowieckie wyręcza państwo w finansowaniu polityki spójności - mówi TVN CNBC Biznes marszałek województwa Adam Struzik.
"Janosikowe" to obowiązkowa wpłata do budżetu państwa, którą płacą najbogatsze samorządy na rzecz pozostałych.
Stanowi ono określony odsetek dochodów podatkowych województwa sprzed dwóch lat, a jego wysokość zależy od wysokości wpływów podatkowych.
W tym roku obowiązek zapłaty "janosikowego" będą miały Mazowsze (940 mln zł) i Dolny Śląsk (16 mln zł). Jak wylicza marszałek Struzik, W przypadku mazowieckiego wpłata sięgnie 54 proc. dochodów samorządu wojewódzkiego.
Gotowi na skargę do Strasburga
Zdaniem władz Mazowsza "janosikowe" jest niesprawiedliwe i nielogiczne. - To jest bardzo poważny problem strukturalny, jeżeli chodzi o prowadzenie polityki wyrównywania rozwoju w Polsce. Funkcje państwa polskiego są od pięciu lat są zastępowane przez jeden z samorządów - samorząd województwa mazowieckiego, który wpłaca już ponad 54 proc. dochodów własnych na rzecz rozwoju innych regionów - tłumaczył Adam Struzik.
Podkreślił, że województwo mazowieckie wpłaciło dotąd do budżetu państwa z tytułu "janosikowego" 4,5 mld zł, a otrzymało ok. 600 mln. To oznacza, że wpłaciło netto do systemu 3,9 mld zł. Według marszałka zaskarżone przepisy prowadzą do zadłużania województwa, które musi brać kredyty i emitować obligacje, by sprostać wysokości wpłat.
Struzik wyjaśnił, że województwo zbliżyło się do granicy ustawowej możliwego zadłużenia - 60 proc. dochodów w danym roku budżetowym. - To, że dziś mamy sytuację, w której zadłużenie przekracza 59 proc. pokazuje, że Mazowsze znalazło się w jakiejś surrealistycznej sytuacji - powiedział. Z jednej strony jest traktowane jak region bogaty, z drugiej strony samo ma silne zróżnicowanie wewnętrzne.
Struzik nie wykluczył skargi do trybunału w Strasburgu, gdyby TK nie podzielił argumentów samorządu województwa. Poinformował ponadto, że gdyby nie "janosikowe", samorząd mógłby zrealizować dwa razy więcej inwestycji.
Źródło: PAP, TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES