Jeśli do końca kwietnia sprawa biopaliw nie zostanie rozwiązana, to Samoobrona wyjdzie z koalicji. Piątkowe spotkanie Andrzeja Leppera z Jarosławem Kaczyńskim nie spełniło oczekiwań ministra rolnictwa. Andrzej Lepper liczył, że szef rządu jednoznacznie poprze projekt Samoobrony o ulgach w akcyzie na biopaliwa.
- Nie dogadaliśmy się z premierem do końca w sprawie biopaliw. Cały czas rozmowy trwają. My nikogo nie straszymy, ale nie będziemy w takiej sytuacji w koalicji - powiedział Andrzej Lepper po spotkaniu. Dodał, że liczy, iż sprawa rozwiąże się po jego myśli do końca kwietnia. Wicepremier ma nadzieję, iż projekt Samoobrony w sprawie biopaliw zostanie szybko przyjęty przez sejmową Komisję Finansów Publicznych.
Projekt zakłada zwiększenie ulg w akcyzie na biopaliwa poprzez przywrócenie stawek obowiązujących w ubiegłym roku. Według propozycji Samoobrony, ulga w akcyzie na biodiesel przy udziale od dwóch do pięciu proc. dolanego biokomponentu wynosić ma 1,5 zł za litr; od pięciu do 10 proc. dodanych komponentów - 1,8 zł/l, a przy zawartości 10 proc. biopaliwa - 2,2 zł/l. Szef Samoobrony chce też dopłat do produkcji roślin energetycznych.
Lepper powiedział, że do projektu Samoobrony mogą być wprowadzone pewne poprawki przez PiS lub ministra finansów, ale - jak zaznaczył - "nie takie, które radykalnie odwrócą tę ustawę".
Źródło: PAP, APTN