Słynna amerykańska firma odzieżowa GAP ogłosiła, że do końca 2013 roku zamknie 20 procent swoich sklepów w USA. Jednocześnie zwiększy liczbę sklepów w Europie i w Azji, w tym na najważniejszych rynkach w Chinach i Japonii. Na polskim rynku marka zadebiutuje 20 października w warszawskim centrum handlowym Arkadia.
O ograniczeniu liczby sklepów w USA dyrektor finansowy GAP, Sabrina Simmons poinformowała na wczorajszym spotkaniu z inwestorami. Przyznała, że to wynik spadającej sprzedaży i zysków, które firma notuje pomimo dużych obniżek cen.
Jeszcze pod koniec lat 90. ówczesny prezes Mickey Drexler chciał by sklep GAP był "na każdym rogu ulicy w Ameryce". Teraz ilość placówek skurczy się do 700. W samym tylko Nowym Jorku zniknie 15 sklepów.
Cięcia będą większe niż firma planowała w 2007 roku, gdy zaczęła pierwszy etap restrukturyzacji.
Debiut w Polsce w czwartek
GAP rozwija się jednak za granicą. Do końca 2012 roku ma plan potrojenia ilości swoich placówek w Chinach (ma ich być w sumie 45). Planuje również rozszerzenie międzynarodowej sieci za pośrednictwem sklepów franczyzowych. Do końca 2014 r. ma ich być 400, czyli dwa razy więcej niż obecnie.
Do Polski marka wejdzie już za trzy dni - 20 października. Pierwszy sklep otworzy w warszawskim centrum handlowym Arkadia. Będzie to jedyny salon GAP uruchomiony w tym roku. Kolejne ruszą w 2012 roku. Salony będą prawdopodobnie otwierane w największych galeriach handlowych w dużych miastach Polski, m.in. w Katowicach, Poznaniu, Trójmieście, Wrocławiu.
Polski GAP ma być najtańszy w Europie. Ceny mają być tylko nieznacznie wyższe od obowiązujących w USA. W ofercie będzie nie tylko odzież i akcesoria dla kobiet, ale też dla mężczyzn i dzieci.
Źródło: New York Post, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: GAP