Przedsiębiorstwa w IV kwartale 2010 roku wykorzystają 76 proc. swoich mocy produkcyjnych - wynika z informacji Głównego Urzędu Statystycznego. Odsetek ten wzrósł o 2 punkty proc. w porównaniu z III kwartałem.
Jednak więcej niż co dziesiąta firma zaczyna oceniać swoje moce produkcyjne jako za małe.
"Przy posiadanym portfelu zamówień i przewidywanych na najbliższe miesiące zmianach popytu 19 proc. przedsiębiorstw przemysłowych ocenia swoje zdolności produkcyjne jako zbyt duże, 68 proc. jako wystarczające, a 13 proc. jako zbyt małe" - napisano w raporcie. GUS zaznacza, że ocena ta jest zbliżona do III kwartału.
Bariery trochę mniejsze
Autorzy raportu wskazują, że w październiku 7,9 proc. respondentów deklaruje, że nie napotyka na bariery w prowadzeniu bieżącej działalności gospodarczej. W analogicznym okresie 2009 roku uważało tak 7,5 proc. badanych.
Firmy, które zgłaszają występowanie przeszkód, wskazują najczęściej na niedostateczny popyt na rynku krajowym (57 proc.), niepewną sytuację gospodarczą (45 proc.) oraz niedostateczny popyt na rynku zagranicznym (41 proc. przedsiębiorstw).
"Są to jednocześnie bariery, których znaczenie w skali roku spadło w największym stopniu" - poinformowali analitycy GUS.
Coraz bardziej doskwiera brak pracowników
Najbardziej natomiast wzrosło znaczenie następujących barier: niedobór surowców, materiałów i półfabrykatów (z 7 proc. do 12 proc.), niedobór wykwalifikowanych pracowników (z 10 proc. do 15 proc.) oraz brak odpowiedniego parku maszynowego (z 6 proc. do 10 proc.)" - dodali.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24