We wspólnej Europie przybyło nas w ubiegłym roku 2,1 miliona i 1 stycznia 2009 Unia Europejska liczyła 499,8 milionów mieszkańców - podał Eurostat. Według jego danych Polaków przybyło w tym czasie 20 tysięcy. Gdyby nie wyjazdy z kraju, byłoby to 35 tysięcy ludzi.
W całej UE urodziło się w ciągu ubiegłego roku 5,4 miliona dzieci - 10,9 na każdy tysiąc mieszkańców. W tym samym czasie zmarło jednak 4,8 miliona ludzi - 9,7 na każdy tysiąc mieszkańców.
Liczba rodzących się dzieci zwiększyła się we wszystkich krajach "27" oprócz Niemiec. Polska jest w czołówce pod tym względem: dzieci rodziło się u nas więcej niż unijna przeciętna - 10,9 na każdy tysiąc mieszkańców (rok wcześniej - 10,2). Wyprzedzają nas m.in. Irlandia - 16,9 na tysiąc, Estonia 12, Dania - 11,7, Cypr - 11,6 na tysiąc.
W Irlandii, mimo jej gospodarczych kłopotów, nastąpił największy przyrost w tej dziedzinie, rok wcześniej rodziło się jeszcze 14,4 na każdy tysiąc mieszkańców. Zupełnie inaczej na kryzys gospodarczy zareagowali Niemcy. Tam rodziło się najmniej dzieci w przeliczeniu na tysiąc mieszkańców: zaledwie 8,2, podczas gdy jeszcze rok wcześniej było to 9,3.
Uwzględniając zgony i migrację, liczba mieszkańców Niemiec zmniejszyła się w ciągu roku o 168 tysięcy. Ubyło też m.in. Bułgarów (o 34 tys.), Litwinów - o 16 tysięcy, Węgrów - o 14 tysięcy.
Polska była krajem, z którego najwięcej osób wyemigrowało - 15 tysięcy. Emigrowali też Litwini - 8 tys. Łotysze - 3 tys. i Bułgarzy - 1 tys. Z powodu migracji najwięcej mieszkańców przybyło we Włoszech - 434 tys., Hiszpanii - 414 tys. i Wielkiej Brytanii - 226 tys.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu / Aneta Blaszczyk