Apple zawiesza sprzedaż iPhone'ów w chińskich sklepach w "celu zapewnienia bezpieczeństwa klientom i pracownikom". Powód? Przed jednym z punktów firmy w Pekinie doszło do bijatyki między pragnącymi kupić najnowszy model telefonu - iPhone 4S a policją.
Rzecznik Apple'a poinformował, że sprzedaż wszystkich modeli iPhone'a, nie tylko 4S, została zawieszona w sklepach koncernu w Chinach: trzech w Szanghaju i dwóch w Pekinie.
Wszystko ze względu na incydent, który miał miejsce przed sklepem firmy w pekińskiej dzielnicy Sanlitun. Dziś rano, w dniu oficjalnej premiery modelu 4S przed sklepem czekało około tysiąca osób. Stali w kolejce przez kilka godzin. Telefony miały być sprzedawane od 7 rano czasu lokalnego. Gdy ze względu na napierający tłum sklepu nie otworzono, zniecierpliwieni ludzie zaczęli obrzucać jajami witrynę sklepową.
W końcu interweniowała policja. Wybuchła bójka, zaatakowani zostali też funkcjonariusze straży miejskiej.
Najnowszy model smartfona Apple'a jest dostępny na chińskim czarnym rynku już od października. Telefony są nielegalnie sprowadzane z Hongkongu, Japonii i USA.
W Chinach jest ponad pół miliarda internautów, z czego 340 milionów ma dostęp do sieci z telefonów komórkowych.
bgr/k
Źródło: PAP, tvn24.pl