Białoruś chce wybić do 1 marca wszystkie dziki w ramach walki z afrykańskim pomorem świń - oświadczył w środę w Mińsku przedstawiciel Ministerstwa Gospodarki Leśnej Siarhiej Szestakou.
- Zgodnie z ewidencją liczebność dzików na terytorium Białorusi według stanu na 1 kwietnia 2013 roku wynosiła 81,5 tys. W grudniu (...) na Białorusi pozostawało 19,7 tys. osobników. Do 1 marca 2014 roku te 19,7 tys. osobników ma zostać całkowicie zneutralizowane - oświadczył na konferencji prasowej Szestakou. Jak dodał, "neutralizacjaę odbywa się głównie poprzez odstrzał.
Szestakou nie wykluczył, że jakieś osobniki mogą jednak pozostać w kraju w trudno dostępnych miejscach lub przywędrują z zagranicy.
Ogniska pomoru świń
W zeszłym roku stwierdzono na Białorusi dwa ogniska afrykańskiego pomoru świń: w obwodzie grodzieńskim na zachodzie kraju oraz w obwodzie witebskim na północy. Przystąpiono wówczas do masowego wybijania świń w tych obwodach, a także do odstrzału dzików. We wtorek wykryto drugi przypadek afrykańskiego pomoru świń u dzików w Polsce. Zdaniem premiera Donalda Tuska wystąpienie tej choroby to istotny problem dla naszego rolnictwa. Afrykański pomór świń po raz pierwszy został zanotowany w 1903 roku w Afryce Południowej. Choroba dotyka świnie i dziki, powodując duże straty ekonomiczne, ponieważ nie ma na nią szczepionki. Nie jest jednak groźna dla ludzi.
Autor: mn/klim/ / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC-BY-SA 3.0) | Jerzy Strzelecki