Władze Bangkoku chcą zakazać w mieście streetfoodu, czyli jedzenia ulicznego - taka informacja obiegła świat w tym tygodniu. Wszystko przez nowe regulacje sanitarne i zmiany urbanistyczne. Problem w tym, że w zgodnej opinii smakoszy, to najlepsze tego typu jedzenie na świecie. Ludzie nie chcą więc nawet słyszeć o zamknięciu takich obiektów. I wydaje się, że ich głos dotarł do lokalnych urzędników, bo ci tłumaczą teraz, że żadnego zamknięcia budek nie planują. Ma być co najwyżej reorganizacja w taki sposób, aby było czyściej i schludniej. Albo więc lokalne media czegoś nie zrozumiały, albo do władz stolicy Tajlandii dotarło, jak źle wyszłyby na tym ruchu. Materiał programu "24 Godziny".
Program "24 Godziny" od poniedziałku do piątku na antenie TVN24 BiS o godz. 21.00.
Autor: tol / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: Reuters