Amerykański rynek pracy może być w lepszej kondycji niż sądzono. Jak wylicza firma ADP, z gospodarki USA ubyło w styczniu tylko 22 tys. miejsc pracy, podczas, gdy analitycy spodziewali się spadku o 30 tys. Styczniowy wynik był najlepszy od lutego 2008 roku.
W grudniu spadek zatrudnienia w USA, wg ADP, sięgnął 61 tys. posad. Liczbę tę zrewidowano w dół, z 84 tys. Wyliczenia ADP traktowane są jako prognostyk oficjalnych danych, które w piątek opublikuje Departament Pracy.
Analitycy komentujący styczniowe dane twierdzą, że na amerykański rynek pracy wraca ożywienie, ale gospodarka jest już na tyle silna, by tworzyć nowe etaty. - Trend podąża w dobrą stronę dla rynku. Biznes coraz pewniej się czuje - mówi mimo to Russell Price z ADP. Według niego coraz bliżej jest punkt, w którym gospodarka przestawi się z likwidowania miejsc pracy.
Na to jednak wciąż trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. W grudniu stopa bezrobocia w USA wciąż utrzymywała się na wysoki 10-procentowym poziomie, a w ciągu ostatnich dwóch lat pracę straciło ponad 7,2 mln osób.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24