Choć w porównaniu z ubiegłym rokiem zarejestrowano o ponad 15 procent więcej aut sprowadzonych samochodów z zagranicy, to na rynku cały czas jest spora luka podażowa. Samochody z drugiej ręki drożeją w szalonym tempie mimo rosnącego importu. Właśnie padł kolejny rekord – ceny i wieku – pisze środowy "Puls Biznesu".
W listopadzie 2021 r. w Polsce zarejestrowano ponad 73,3 tys. używanych aut sprowadzonych z zagranicy – pisze "PB".
To o 15,4 proc. więcej niż rok temu i niewiele mniej (-3,2 proc.) niż w 2019 r. Od stycznia do końca listopada do naszego kraju wjechało niespełna 869,7 tys. używanych aut, czyli o 12 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2020 r.– informuje "Puls Biznesu".
Rośnie wiek sprowadzanych samochodów
Gazeta dodaje, że choć w ostatnich miesiącach import wyraźnie przyspiesza, na rynku cały czas jest spora luka podażowa.
Od początku roku do Polski wjechało o 7 proc. mniej używanych aut niż w analogicznym okresie przedpandemicznego 2019– czytamy. Dodano, że rynkowa nierównowaga odbija się na rynku w dwojaki sposób. Po pierwsze rośnie wiek sprowadzanych samochodów, po drugie rosną ceny używanych aut.
Kłopoty z dostępnością nowych pojazdów zniechęcają właścicieli do pozbywania się dotychczas użytkowanych. Średnia wieku sprowadzanych do Polski w tym roku aut wynosi już 12 lat i 5 miesięcy, a w przypadku samochodów z silnikami benzynowymi (52,8 proc. importu) jest jeszcze wyższa – wynosi 13 lat i 6 miesięcy.
Wzrost cen na rynku używanych aut
"PB" zaznacza, że na rynku motoryzacyjnym obserwowany jest także wzrost cen. "W listopadzie padł rekord – mediana wyniosła 22,5 tys. zł, o 3,5 tys. zł więcej niż rok temu" – czytamy.
Według miesięcznego raportu AAA AUTO, opartego na analizie danych o sprzedaży aut używanych w komisach, na stronach internetowych i u dilerów, w listopadzie 2021 r. w Polsce pojawiło się nieco ponad 200,8 tys. ofert. To o 22,2 tys. mniej niż w październiku i o ponad 30 tys. mniej niż w listopadzie ubiegłego roku - podaje "Puls Biznesu".
– W przypadku niektórych modeli wzrost cen przekracza 20 proc. Zbliżamy się do cen, za które te modele były sprzedawane jako nowe – mówi w rozmowie z gazetą Petr Vanecek, dyrektor operacyjny AURES Holdings.
Źródło: Puls Biznesu
Źródło zdjęcia głównego: ruslanPhoto / Shutterstock