Osoby często łamiące przepisy powinny płacić więcej, kierowcy jeżdżący poprawnie - mniej. To pomysł na sprawiedliwe wyliczanie składek OC autorstwa Polskiej Izby Ubezpieczeń, która napisała w tej sprawie do premier Beaty Szydło. Materiał z programu "Raport" w TVN Turbo.
"Raport" w TVN Turbo codziennie od poniedziałku do piątku, premiera godz. 18.00, powtórka godz. 22.00.
Ostatnie miesiące były bardzo ciężkie dla kierowców, ponieważ ubezpieczyciele zafundowali ostre podwyżki cen polis komunikacyjnych i tym samym zmusili do głębokiego sięgnięcia do kieszeni.
W grudniu ubiegłego roku za polisę OC kierowcy płacili średnio około 450 zł, a pod koniec czerwca br. już 620 zł - a w przyszłym roku ma być jeszcze drożej.
Składki OC
W związku z rosnącymi cenami ubezpieczeń samochodów w ubiegłym tygodniu pismo do premier Beaty Szydło wystosowała Polska Izba Ubezpieczeń (PIU). Jednym z pomysłów, który miałby rozwiązać obecne problemy jest prewencja i karanie wysokimi stawkami OC osób permanentnie nieprzestrzegających przepisów ruchu drogowego.
- Karani wyższymi składkami za ubezpieczenie OC mogliby być piraci drogowi, osoby, które znacznie przekraczają prędkość w terenie zabudowany, wykonują bardzo niebezpieczne manewry przed pasami lub wyprzedzają na podwójnej ciągłej, czyli to oni braliby na swoje barki obecne podwyżki, a nie osoby, które jeżdżą bezpiecznie - tłumaczy w rozmowie z TVN Turbo Marcin Tarczyński z Polskiej Izby Ubezpieczeń.
PIU przekonuje, że "widmo podwyżki składki w związku z punktami karnymi działałoby też prewencyjnie i zachęcało kierowców do ostrożnej jazdy".
Izba wskazała też, że "rzeczą niezbędną" jest obecnie "regulacja wysokości zadośćuczynień". "Brak tej regulacji oznacza wprost brak przewidywalności cen ubezpieczenia i dalsze ich wzrosty" - argumentuje PIU.
Zdaniem Izby w świetle obecnych regulacji, kodeksowe zasady ich przyznawania są nieprecyzyjne, bowiem: nie formułują dostatecznie kręgu osób uprawnionych do świadczeń, nie formułują potencjalnych wartości ewentualnych świadczeń, nie zawierają zamkniętego katalogu tytułów roszczeń.
List PIU do premier Beaty Szydło otrzymali też do wiadomości m.in.: wicepremier Mateusz Morawiecki, marszałek Sejmu Marek Kuchciński, marszałek Senatu Stanisław Karczewski, szefowie klubów parlamentarnych, prezes UOKiK i szef KNF.
Zobacz rozmowę o ubezpieczeniach. Gościem TVN24 był Marcin Tarczyński z Polskiej Izby Ubezpieczeń (23.11.2016):
Autor: mb/gry / Źródło: TVN Turbo
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 BiS