Koniec ery aut z silnikami spalinowymi? "To się zdarzy za chwilę"

[object Object]
Polacy masowo sprowadzają auta z silnikiem diesla
wideo 2/5

Już za kilka lat ceny samochodów elektrycznych i spalinowych wyrównają się, a kupowanie tych drugich straci ekonomiczne uzasadnienie - ocenił podczas poniedziałkowej debaty w Sosnowcu prezes Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych, były minister środowiska Marcin Korolec.

Marcin Korolec podkreślił, że europejscy producenci samochodów stoją przed dużym wyzwaniem przestawienia się na produkcję pojazdów elektrycznych. Na razie w rozwoju tej technologii przodują firmy z Azji i Ameryki Północnej.

- Rok do roku cena baterii spada mniej więcej o 20 procent i różne ośrodki analityczne mówią o tym, że cena samochodu elektrycznego i porównywalnego samochodu spalinowego będzie wyrównana w okolicach 2023-2035 roku, gdzieś tutaj się to prawdopodobnie stanie - powiedział Korolec podczas Dialogu Obywatelskiego, dyskusji o przyszłości przemysłu motoryzacyjnego z udziałem unijnej komisarz ds. rynku wewnętrznego i przemysłu Elżbiety Bieńkowskiej.

- Jeżeli do tego dołożymy fakt, że przejechanie odcinka na prądzie jest o 80 procent tańsze niż przejechanie tego odcinka na ropie czy benzynie, to nie będzie żadnego ekonomicznego uzasadnienia, by kupować te tak zwane samochody tradycyjne, spalinowe. To się zdarzy za chwilę - podkreślił prezes.

"Gigantyczne oszczędności"

Korolec wyraził przekonanie, że zamienienie przez kierowców aut na elektryczne będzie korzystne dla polskiej gospodarki pod kilkoma względami.

Lokalnie wytwarzany prąd zastąpi importowaną ropę, zaś tańsze pokonywanie dystansów da "gigantyczne oszczędności", dzięki którym powstanie wiele miejsc pracy, poprawi się wzrost PKB – mówił.

- Dla polskiej gospodarki makro, w momencie kiedy się wszyscy przesiądziemy na samochody elektryczne, to generalnie będzie dobrze - powiedział prezes. Zastrzegł, że ten efekt nie nastąpi natychmiast, ale w ciągu 20-30 lat.

Korolec zaznaczył, że transformacja technologii wymaga dostosowania się europejskich producentów. Zauważył, że Europa przez dziesięciolecia przodowała w konstruowaniu silników spalinowych, najwięcej w skali świata inwestowała w rozwój "schyłkowej" już dziś technologii diesla. Dziś kontynent stoi przed wyzwaniem wpisania się w trend globalny.

Najdroższa część

Podobnie jak wcześniej podczas tej samej debaty Bieńkowska, Korolec zwrócił uwagę, że bolączką Europy jest brak producentów baterii do aut elektrycznych - dwie trzecie z nich produkuje się dziś w Azji (głównie w Chinach, Japonii i Korei Południowej), jedna trzecia pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, głównie z Kalifornii. - A cała reszta jest w Europie - żartował Korolec.

Komisarz Bieńkowska podczas dyskusji ostrzegła, że europejscy producenci motoryzacyjni muszą przyspieszyć w dziedzinie samochodów nieemisyjnych, jeżeli tego nie zrobią za kilkanaście lat Europejczycy będą jeździć autami chińskimi czy amerykańskimi.

- Pytanie, jak przeżyć dzisiejsze nierównowagi, które się pojawiają w tym przemyśle i jak uratować de facto tę kompetencję jakościową, którą się charakteryzuje europejski przemysł. Mam nadzieję, że będziemy jeździć tymi europejskimi samochodami, ale dzisiaj tym centralnym elementem, wokół którego najłatwiej zrobić samochód jest bateria, najdroższa i najtrudniejsza część - wskazał Korolec.

Na zachętę

Prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński zwrócił uwagę, że obecnie samochody elektryczne są jednak wciąż bardzo drogie. Wyraził przekonanie, że bez dodatkowych zachęt, np. w postaci dopłat, elektromobilność nie rozwinie się w najbliższym czasie.

Przytaczał przykład Szwecji – kraju uważanego za bardzo proekologiczny – w której sprzedaż samochodów zasilanych prądem spadła, gdy zredukowano dopłaty. Jednocześnie podkreślił, że zmiany są nieuchronne. - Jeżeli nie będziemy nadążać za nowościami, zostaniemy w tyle. Znikną dziesiątki tysięcy miejsc pracy, a nie powstaną nowe - przekonywał.

Dialogi Obywatelskie to inicjatywa Komisji Europejskiej, której celem jest rozbudzenie debaty na tematy europejskie. Spotkania w tej formule odbywają się w krajach UE od 2012 r. Podczas spotkań komisarze oraz przedstawiciele instytucji UE przestawiają zagadnienia związane z działaniem wspólnoty oraz słuchają głosów, opinii i propozycji obywateli na temat funkcjonowania UE.

Komisarz Elżbieta Bieńkowska przeprowadziła Dialogi Obywatelskie m.in. w Szczecinie, Sopocie i Lublinie i Gdańsku.

Autor: //dap / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Agencja Unii Europejskiej do spraw Cyberbezpieczeństwa (ENISA) poinformowała w poniedziałek, że zakłócenia w funkcjonowaniu systemów automatycznej odprawy pasażerów na kilku lotniskach w Europie spowodowane były cyberatakiem z użyciem oprogramowania typu ransomware.

Chaos na lotniskach. Unijna agencja zabrała głos

Chaos na lotniskach. Unijna agencja zabrała głos

Źródło:
PAP, Reuters

Uwaga na fałszywe e-maile dotyczące rzekomego potwierdzenia danych lub potwierdzenia przelewu - ostrzega PKO BP. "Nie jesteśmy autorem tych wiadomości" - wyjaśnia bank.

Wielki bank ostrzega. "Możesz stracić pieniądze"

Wielki bank ostrzega. "Możesz stracić pieniądze"

Źródło:
tvn24.pl

Rewitalizacja linii kolejowej Kartuzy-Lębork ma znaczenie strategiczne - podkreślił premier Donald Tusk. Dodał, że będzie elementem infrastruktury służącej budowie elektrowni jądrowej w Lubiatowie

Tusk: to bardzo istotna część strategicznego planu

Tusk: to bardzo istotna część strategicznego planu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zgoda na żądania USA dotyczące inwestycji 350 miliardów dolarów bez odpowiednich zabezpieczeń może doprowadzić do kryzysu gospodarczego porównywalnego z krachem z 1997 roku - ostrzegł prezydent Korei Południowej Li Dze Mjung. 

Li Dze Mjung: to grozi sytuacją, jak podczas kryzysu w 1997 roku

Li Dze Mjung: to grozi sytuacją, jak podczas kryzysu w 1997 roku

Źródło:
PAP

Mieszkańcy Amsterdamu kierują pozew przeciw lokalnym władzom z powodu nieskutecznej walki z nadmierną turystyką. Inicjatywa Amsterdam ma Wybór zebrała w tym celu 30 tysięcy podpisów oraz 50 tysięcy euro - poinformował holenderski dziennik "AD".

Mieszkańcy Amsterdamu mają dość i pozywają władze

Mieszkańcy Amsterdamu mają dość i pozywają władze

Źródło:
PAP

Setki osób i ponad połowa terytorium Australii zostało odciętych od numeru alarmowego podczas awarii sieci telekomunikacyjnej Optus. Władze zapowiadają, że "znaczące konsekwencje" zostaną wyciągnięte wobec operatora, ponieważ incydent jest łączony z co najmniej kilkoma zgonami - podał portal BBC.

Fatalne skutki awarii w Australii. "Znaczące konsekwencje"

Fatalne skutki awarii w Australii. "Znaczące konsekwencje"

Źródło:
BBC

Fundusz inwestycyjny Warrena Buffetta - Berkshire Hathaway - zakończył właśnie swoją wieloletnią przygodę z chińskim producentem samochodów elektrycznych BYD. Decyzja kończy inwestycję rozpoczętą w 2008 roku.

Fundusz Buffetta opuszcza chińskiego giganta

Fundusz Buffetta opuszcza chińskiego giganta

Źródło:
Reuters

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w sierpniu 2025 roku wzrosła o 3,1 procent w ujęciu rocznym - poinformował Główny Urząd Statystyczny (GUS). Dodał, że w porównaniu z lipcem odnotowano spadek o 0,4 procent.

Nowe dane ze sklepów

Nowe dane ze sklepów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wynajmujący nie muszą obniżać cen. Wielu chętnych często przebija stawki, by wygrać z konkurencją - podaje "Rzeczpospolita". Podkreśla, że najlepsze oferty najmu znikają w kilka godzin.

Ostra walka na rynku. "Popyt był rekordowy"

Ostra walka na rynku. "Popyt był rekordowy"

Źródło:
PAP

Gazprom wyprzedał udziały w Serbskim Przemyśle Naftowym (NIS) - podało Radio Wolna Europa. Największy serbski koncern naftowy znalazł się na liście podmiotów zagrożonych sankcjami USA, gdyż akcje posiadały w firmie Gazprom i Gazprom Nieft.

Ucieczka przed sankcjami. Gazprom sprzedaje udziały

Ucieczka przed sankcjami. Gazprom sprzedaje udziały

Źródło:
PAP

Stopy procentowe w Chinach zostały utrzymane na dotychczasowym poziomie - poinformował Ludowy Bank Chin (PBoC) w komunikacie. Decyzja ta odzwierciedla ostrożne podejście chińskich władz do luzowania polityki pieniężnej.

Ważna decyzja chińskiego banku centralnego

Ważna decyzja chińskiego banku centralnego

Źródło:
PAP, Reuters

Prezydent USA Donald Trump wskazał, że liderzy biznesu Lachlan Murdoch, Larry Ellison i Michael Dell będą amerykańskimi inwestorami w umowie umożliwiającej TikTokowi dalszą działalność w USA - podała Agencja Reutera.

Donald Trump powiedział, kto ma wziąć udział w transakcji z TikTokiem

Donald Trump powiedział, kto ma wziąć udział w transakcji z TikTokiem

Źródło:
Reuters, PAP

Rząd Indii oświadczył, że wprowadzenie nowej opłaty w wysokości 100 tysięcy dolarów dla osób ubiegających się o amerykańskie wizy pracownicze może mieć konsekwencje humanitarne i zakłócić życie wielu rodzin - poinformował portal stacji BBC.

Decyzja Trumpa ich zabolała najbardziej. "Konsekwencje humanitarne"

Decyzja Trumpa ich zabolała najbardziej. "Konsekwencje humanitarne"

Źródło:
BBC

W najbliższych dniach inwestorzy poznają dane o sprzedaży detalicznej i biuletyn statystyczny za sierpień. Następnie resort finansów przeprowadzi aukcję sprzedaży obligacji, a bank centralny powinien opublikować założenia polityki pieniężnej na 2026 rok. Rynek będzie też analizował decyzję agencji Moody's dotyczącą ratingu Polski.

Sprzedaż, biuletyn, obligacje. Najważniejsze wydarzenia tygodnia

Sprzedaż, biuletyn, obligacje. Najważniejsze wydarzenia tygodnia

Źródło:
PAP

Na aukcję domu Bonhams trafiło niepublikowane wcześniej nagranie wideo z koncertu Nirvany i Kurta Cobaina z 1990 roku. Materiał wyceniany jest na kwotę od 100 do 150 tysięcy dolarów. Licytacja potrwa do 25 września.

"Kultowy moment w historii muzyki". Wyjątkowe nagranie na aukcji

"Kultowy moment w historii muzyki". Wyjątkowe nagranie na aukcji

Źródło:
PAP

Sztuczna inteligencja (AI) może prowadzić do zaniku cennych umiejętności pracowników - ocenił doktor Piotr Gaczek z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Jak wyjaśnił, regularne delegowanie zadań na maszyny sprawia, że człowiek traci wprawę lub zapomina, jak je wykonywać.

"Alarmujący przykład". Ekspert o najpoważniejszych zagrożeniach dla pracowników

"Alarmujący przykład". Ekspert o najpoważniejszych zagrożeniach dla pracowników

Źródło:
PAP

Administracja Białego Domu wyjaśniła, że opłata 100 tysięcy dolarów za wizę pracowniczą ma charakter jednorazowy. W oficjalnym komunikacie podkreślono, że nie dotyczy osób, które już posiadają wizy.

Wiza 100 razy droższa. Biały Dom tłumaczy

Wiza 100 razy droższa. Biały Dom tłumaczy

Źródło:
PAP

Dwa największe banki w Polsce - PKO BP i Pekao - ostrzegają klientów przed utrudnieniami w niedzielę. Mogą wystąpić trudności z blikiem, aplikacją, przelewami czy wypłatą pieniędzy z bankomatu.

Dwa największe banki ostrzegają. "Nie skorzystasz z aplikacji"

Dwa największe banki ostrzegają. "Nie skorzystasz z aplikacji"

Źródło:
tvn24.pl

Agencja Moody's zasygnalizowała, że konflikt między rządem a prezydentem negatywnie wpływa na gospodarkę i stabilność kraju - ocenił główny ekonomista ING Banku Śląskiego Rafał Benecki. Z kolei Piotr Kuczyński z Domu Inwestycyjnego Xelion ostrzegł, że bez ograniczenia deficytu i długu publicznego Polsce grozi obniżka ratingu już w przyszłym roku.

"Agencja wysłała mocny sygnał do polityków"

"Agencja wysłała mocny sygnał do polityków"

Źródło:
PAP

W sobotnim losowaniu Lotto żaden z graczy nie wytypował poprawnie wszystkich sześciu liczb. Oznacza to, że we wtorek główna wygrana wyniesie sześć milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 20 września 2025 roku.

Kumulacja w Lotto rośnie

Kumulacja w Lotto rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump podpisał memorandum, które nakłada roczną opłatę w wysokości 100 tysięcy dolarów za wizę pracowniczą dla specjalistów. Prezydent USA zatwierdził także program "złotych kart", który pozwala na stały pobyt za milion dolarów.

100 razy droższe wizy. Donald Trump złożył podpis

100 razy droższe wizy. Donald Trump złożył podpis

Źródło:
PAP

Zamiast wprowadzać trwałe strefy tylko dla pieszych, władze Sztokholmu stawiają na tymczasowe projekty, które okresowo wyłączają ulice z ruchu pojazdów - pisze Politico. Skuteczność programu potwierdza rosnąca liczba ulic objętych ograniczeniami - z dwóch w 2015 roku do ponad czterdziestu tego lata.

Mieszkańcy na ten pomysł reagują oburzeniem. Ta stolica "przełamuje trend"

Mieszkańcy na ten pomysł reagują oburzeniem. Ta stolica "przełamuje trend"

Źródło:
Politico