Ewakuowane przez polskich wolontariuszy dzieci z ukraińskiego domu dziecka miały polecieć do Szkocji i tam zamieszkać z domu miejscowej fundacji. W ostatniej chwili przed wylotem okazało się, że polskie i ukraińskie władze nie zorganizowały odpowiednich dokumentów. Dzieci nie miałyby gdzie spać, gdyby nie Fundacja Leny Grochowskiej. Sylwia Piestrzyńska.
Takiej sytuacji na rynku nieruchomości jeszcze nie było. Zaczyna brakować mieszkań na wynajem. Według najnowszych danych, po wybuchu wojny w Ukrainie liczba ofert spadła w Polsce o blisko 60 procent. Do góry skoczyły za to stawki za wynajem. We Wrocławiu o jedną trzecią. Według ekspertów ceny mogą dalej wzrastać. Łukasz Wieczorek.
Wzruszenie i siła jedności, by pokazać, że potrzebujemy nie tylko łez, ale i nadziei. Odbył się charytatywny koncert "Razem z Ukrainą" – zebrano pieniądze, które niosą pomoc i padły słowa, które dodają otuchy. Adrianna Otręba.
W Polsce jest są już ponad dwa miliony ukraińskich uchodźców. Każda z tych osób to osobna historia. Warto o tym pamiętać, także dlatego, że każda z nich potrzebuje często trochę innej pomocy - zwłaszcza, gdy ukraiński uciekinier to osoba chora lub z niepełnosprawnością. Anna Wilczyńska.
Obywatele Ukrainy ustawiają się w kolejkach po nadanie numerów PESEL. Dla nich to podstawa do ubiegania się o pieniądze z programu 500 plus lub wyprawki dla dzieci. Chętnych jest wielu, więc dużo z tym pracy, a cały jej ciężar spada na samorządy. Stąd pada postulat, by w rozwiązanie problemu zaangażował się rząd. Sylwia Piestrzyńska.
700 tysięcy młodych ukraińskich uchodźców w wieku szkolnym jest w Polsce, ale tylko co dziesiąty trafił do polskiej szkoły. Nauka w tych okolicznościach to dla nich ogromne wyzwanie, ale dla szkół i nauczycieli również. Do ministra Przemysława Czarnka kierowane są pytania o wojnę i naukę. Adrianna Otręba.
Aktorki, psycholożki, księgowe, nauczycielki - w Ukrainie zostawiły całe swoje życie. Dziś zaczynają od zera. Setki tysięcy kobiet ruszyły na poszukiwania pracy.
Niemal dwa miliony uchodźców przekroczyło już polską granicę. W 20 dni wojny jest ich trochę mniej niż na początku. Straż Graniczna mówi, że uchodźcy nie muszą już czekać w wielogodzinnych kolejkach. Sytuacja jest dynamiczna, tak jak ta wojna - jeszcze wszystko może się zmienić. Paulina Florys.
Z granicy do punktów recepcyjnych - to kolejny uchodźczy przystanek. Najtrudniejsze pytanie, co dalej? Gdzie się zatrzymać? Polacy otworzyli serca i domy, hotelarze pokoje, są hale i świetlice specjalnie przystosowane, w których można przenocować i się wykąpać. Rząd obiecuje pomoc finansową - pytanie czy 40 złotych dziennie za każdą przyjętą osobę z Ukrainy wystarczy. Monika Celej.
W Polskich szkołach uczy się już ponad 42 tysiące dzieci z Ukrainy – będzie ich jeszcze więcej. W całym kraju powstają specjalne oddziały przygotowawcze, by początek w nowym miejscu dla dzieci z Ukrainy nie był stresujący. Dyrektorzy z kolei martwią się o brakujących nauczycieli, a samorządy z obawami otwierają nowe klasy - mają też apel do ministra edukacji. Adrianna Otręba.
Szef NATO Jens Stoltenberg jest zaniepokojony tym, że Rosja może przeprowadzić na Ukrainie prowokacje z wykorzystaniem broni chemicznej. Bohaterski opór Ukrainy trwa już 20. dzień - według rosyjskich założeń Ukraina miała być już zdobyta. Jednak wściekłość wroga odbija się na cywilach. Ostatniej doby rakiety spadły między innymi na Kijów i Charków. Rosjanie celują w bloki mieszkalne i szpitale. Łukasz Łubian.
Unia zakazała jakichkolwiek inwestycji w rosyjskim sektorze energetycznym. Zamrożone zostały majątki kolejnych rosyjskich oligarchów. Choć sankcje są poważne, to wciąż nie dorównują oczekiwaniom Ukrainy - prezydent Wołodymyr Zełenski chce całkowitego zerwania handlu z Rosją - chodzi przede wszystkim o ropę i gaz. Barbara Sobska.