W Andaluzji na południu Hiszpanii dziki przyczyniły się do odkrycia niewielkiego instrumentu dętego sprzed ponad 2000 lat. Kamienna piszczałka zachowała się w dobrym stanie i nadal wydaje dźwięki, ale według badaczy, mogła być ona używana nie tylko do celów muzycznych.
Wygrzebany przez zwierzęta instrument przypadkowo znaleźli pracownicy Stacji Biologicznej Donana. Jak twierdzą, kluczowa dla odkrycia okazała się susza i coraz większe niedobory pokarmu, zmuszające dziki do poszukiwania nowych terenów żerowania.
Według wstępnych ustaleń, niewielkich rozmiarów instrument to gwizdek turdetański, który powstał pomiędzy 500 a 206 r. p.n.e. Po raz ostatni używano go ponad 2000 lat temu. Został prawdopodobnie wykonany przed zajęciem Turdetanii przez wojska Imperium Rzymskiego podczas II wojny punickiej. Później rejon ten nazywany był przez Rzymian Betyką, stając się jedną z trzech rzymskich prowincji na Półwyspie Iberyjskim.
Instrument wciąż działa
Fujarka zachowała się w dobrym stanie. Przedstawia postać kobiety - jej zarys głowy, a także szyję, piersi i tułowie. Zdaniem badaczy instrument, który wciąż działa (wydaje wysoki świst), mógł być stosowany do celów innych niż muzyczne.
- Mogło to być również narzędzie pracy służące do komunikowania się lub przekazywania wiadomości, wydawania poleceń załodze wioślarzy lub innej grupie pracowników, którym wyznaczano określone zadania - powiedziała archeolożka Teresa Murillo Diaz z Wydziału Prehistorii i Archeologii na sewilskim uniwersytecie UNED.
Według hiszpańskich naukowców, kamienna piszczałka mogła być jednym z wielu wyrabianych w południowej Hiszpanii instrumentów tego typu przed nadejściem Rzymian.
Będą kolejne badania
Jak przekazała reprezentująca władze prowincji Huelva Teresa Herrera, przedmiot odkryto we wrześniu ubiegłego roku, ale jego znalazcy zwlekali z poinformowaniem lokalnych władz.
Instrument został przekazany do miejscowego muzeum miejskiego, gdzie w ubiegłym tygodniu znajdował się na wystawie. Tam mają również zostać przeprowadzone szczegółowe badania artefaktu.
Kierownictwo Stacji Biologicznej Donana zadeklarowało gotowość "do udostępnienia miejsca, w którym doszło do odkrycia, zespołowi techników i archeologów, w celu inspekcji i oceny ewentualnego poszukiwania większej liczby przedmiotów" o znaczeniu historycznym.
Pierwsze badania piszczałki prowadzili również m.in. naukowcy z uniwersytetu UNED w Sewilli, a także madryckiej Wyższej Rady Badań Naukowych (CSIC).
Źródło: PAP, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: X/@MuseodeHuelva