Dzięki Amerykańskiej Agencji Kosmicznej NASA, po raz pierwszy można obejrzeć film przedstawiający zorzę na Jowiszu. Zjawisko jest o wiele jaśniejsze niż na Ziemi, powoduje to silne pole magnetyczne planety.
Naukowcy NASA zaobserwowali zorzę na Jowiszu dzięki Kosmicznemu Teleskopowi Hubble’a. W programie obserwacyjnym wykorzystywane są jednak nie tylko obrazy, ale także pomiary wykonywane przez sondę kosmiczną Juno, która jest obecnie w drodze na Jowisza, a w przyszłości ma zostać jego sztucznym satelitą.
Jowisz, będący największą planetą Układu Słonecznego, jest najbardziej znany z malowniczych kolorowych burz na swojej powierzchni. Obecnie jednak badacze zainteresowali się innym zjawiskiem, które występuje na tej planecie. Niezwykłe jasne rozbłyski, które niedawno zaobserwowano, to zorza. Powstaje, gdy naładowane energią cząsteczki wchodzą w atmosferę planety w pobliżu jej biegunów magnetycznych i zderzają się z atomami gazu.
Długotrwałe obserwacje
Kosmiczny Teleskop Hubble'a od kilku miesięcy obserwuje planetę niemal codziennie. Żeby stworzyć wizualizację zorzy na Jowiszu, naukowcy wykorzystali serię obrazów w dalekim ultrafiolecie.
Program obserwacyjny poza tym, że dostarcza niesamowitych obrazów, ma także zbadać, jak poszczególne składowe zórz na Jowiszu reagują na różne warunki w wietrze słonecznym (strumieniu naładowanych cząstek wyrzucanych ze Słońca). To dlatego Kosmiczny Teleskop Hubble'a i sonda kosmiczna Juno współpracują.
Juno przebywa obecnie w strumieniu wiatru słonecznego niedaleko Jowisza i znajdzie się wkrótce na orbicie planety. Dwa instrumenty pomiarowe są ze sobą bardzo dobrze zsynchronizowane. Teleskop Hubble'a obserwuje zorze na Jowiszu, a Juno bada w tym czasie właściwości wiatru słonecznego w pobliżu niego.
Spektakularne rozbłyski
Zorza na Jowiszu jest nie tylko ogromna, ale także o wiele silniejsza niż te na Ziemi. I w przeciwieństwie do zjawisk na naszej planecie, te na Jowiszu nigdy nie ustają. Dzieje się tak m.in. dlatego, że jego silne pole magnetyczne przyciąga naładowane cząstki z otoczenia.
- To bardzo spektakularne zorze i najbardziej aktywne, jakie kiedykolwiek widziałem - mówi Jonathan Nichols z brytyjskiego Uniwersytetu Leicester, biorący udział w badaniach.
Nowe obserwacje pomogą lepiej zrozumieć, jak Słońce i inne źródła energii wpływają na tworzenie się zorzy. Choć badania Kosmicznego Teleskopu Hubble'a wciąż trwają i mogą potrwać jeszcze nawet kilka miesięcy, NASA opublikowała już pierwsze zdjęcia i filmy, na których widać wizualizację tego niezwykłego zjawiska.
Autor: zupi/jap / Źródło: NASA