Kończy się letni sezon turystyczny w Tatrach Słowackich. Do połowy czerwca zamknięta będzie większość tamtejszych szlaków znajdujących się powyżej otwartych zimą schronisk, a za złamanie zakazu grozi 66 euro mandatu.
Tegoroczny letni sezon turystyczny w Tatrach Słowackich kończy się w środę, gdyż zgodnie z przepisami tamtejszego parku narodowego TANAP szlaki znakowane powyżej otwartych zimą schronisk pozostają sezonowo zamknięte od 1 listopada do 15 czerwca. W razie łamania zakazu turystom będą grozić mandaty w wysokości do 66 euro.
Takie rzograniczenia wprowadzono w 1980 r., ze względu na ochronę przyrody, ale też bezpieczeństwo turystów. Poruszanie się w Tatrach zimą jest znacznie utrudnione, a szlaki są nieprzetarte i śliskie.
Wyjątki: Sławkowski Szczyt, Rohacz, Żarska Przełęcz
Zamknięcie nie obejmuje jednak szlaku na Sławkowski Szczyt (2453 m n.p.m) i odcinka wysokogórskiej Magistrali Tatrzańskiej między Popradzkim Stawem i Doliną Wielicką - pod warunkiem, że trasy te są wolne od śniegu.
Dodatkowo w Tatrach Zachodnich do końca 2014 r. przedłużono zgodę na całoroczne korzystanie ze szlaku od wylotu Doliny Żarskiej przez Baraniec (2185 m n.p.m.) na Rohacz Płaczliwy (2126 m n.p.m.) oraz z łączącego się z nim szlaku ze schroniska Żarska Chata na Żarską Przełęcz.
Zmienią przepisy po nowelizacji?
Przepisy o zimowych zamknięciach szlaku mogą zostać złagodzone po planowanej nowelizacji słowackiej ustawy o ochronie przyrody. - Zamykanie zostanie utrzymane, tylko niektóre doliny, okolice będą dla turystów bardziej dostępne dzięki nowemu regulaminowi pobytu w parku - powiedział dyrektor Zarządu TANAP Pavol Majko, zaznaczając, że najpierw parlament musi dokonać stosownych zmian w ustawie.
"Niektórzy ludzie są nieodpowiedzialni"
Jan Kusznirak z oddziału pogotowia górskiego Horska Zachranna Slużba w Tatrach Wysokich podkreślił, że zimowe ograniczenia służą bezpieczeństwu turystów.
- Gdyby jednak rzeczywiście otwarto wszystkie proponowane trasy, sądzę, że mielibyśmy więcej pracy. Niektórzy ludzie są nieodpowiedzialni i nie zdają sobie sprawy z trudności wycieczki. Szlaki zamyka się również dlatego, że turyści nie widzieliby znaków, gdy są one pod śniegiem - tłumaczył Kusznirak, przypominając, iż od czerwca br. w tym najwyższym słowackim masywie górskim zginęło 8 osób.
Polskie Tatry bez zamknięć
Zamknięć szlaków nie wprowadzono na razie w polskiej części Tatr. Tatrzański Park Narodowy w komunikacie turystycznym informuje, że na jego terenie od 31 października do 1 kwietnia można przebywać (z wyjątkiem schronisk) tylko od świtu do zmroku.
Autor: js/rs / Źródło: PAP