Pogoda podzieliła USA na dwie części. W pierwszej połowie roku wschodnia część Stanów Zjednoczonych była uprzywilejowana pod względem opadów, natomiast na zachodzie ciągle ich brakuje.
Pogoda od początku roku nie rozpieszczała mieszkańców ani wschodnich, ani zachodnich rejonów USA. Pierwszych nękały ulewne deszcze, a drugich susza. Pokazuje to materiał wideo, na którym naukowcy z NASA prezentują przestrzenny rozkład sum opadów w Stanach Zjednoczonych począwszy od 1 stycznia 2015 roku kończąc na 16 lipca 2015 roku.
Do 1930 l/mkw.
Obszary oznaczone są rozmaitymi kolorami. Jasno błękitne strefy pokazują tereny, gdzie suma opadów wyniosła do 25 litrów na metr kwadratowy. Zielony kolor obowiązuje do około 305 l/mkw. Opady do 508 l/mkw. wody reprezentuje kolor żółty. Są też takie obszary, które przyjęły do 1000 litrów deszczu na metr kwadratowy w pierwszej połowie 2015 roku. Przypisano im kolor czerwony.
Największe opady - o wysokości nawet 1930 l/mkw. - zaznaczono kolorem fioletowym. Takie wartości odnotowano w południowej Luizjanie, centralnej części Illinois oraz w niektórych rejonach Teksasu i Oklahomy. W ostatnich dwóch stanach wiosną i latem notowano wiele powodzi. Na przykład w połowie czerwca do Teksasu i Missouri dotarła burza tropikalna Bill. Przyczyniła się do śmierci jednej osoby. Trzy tygodnie wcześniej Teksas nawiedziły ulewy, które przyniosły śmierć 30 osobom.
Susza na zachodzie
Natomiast na zachód od Gór Skalistych deszczu odnotowano jak na lekarstwo. Podobnie było na północnym zachodzie, gdzie w pierwszej połowie roku spadło mniej deszczu niż zazwyczaj w tym czasie. Uboga była tam także pokrywa śnieżna.
Autor: AD/map / Źródło: NASA
Źródło zdjęcia głównego: NASA Goddard's Scientific Visualization Studio