Półprzejrzyste wiry na tle obszarów w spokojnym beżowym kolorze wyglądają jak namalowane energicznymi pociągnięciami pędzla. Przylegają do nich białe strzępiaste linie, odcinające się od ciemnego granatu. To nie dzieło malarskie, tylko... satelitarne zdjęcie burzy piaskowej.
Zjawisko uchwycił umieszczony na sateliscie NASA spektroradiometr MODIS. Gęsty obłok piasku unosił się 4 marca nad Arabią Saudyjską. Dzień wcześniej przemieszczał się na południe po krawędzi Półwyspu Arabskiego. Spektroradiometer MODIS uchwycił obraz chmury pyłu nad Jemenem i półprzejrzystych wirów pyłu nad Morzem Arabskim.
Na zdjęciu widać linie małych chmur przylegające do krawędzi pióropusza piasku na wysokości południowego Omanu. Te chmury mogą być objawem istnienia frontu atmosferycznego, który wzniecił burzę piaskową.
Południowy rejon Półwyspu Arabskiego, na pograniczu terytoriów Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Jemenu i Omanu jest jednym z najbardziej obfitujących w burze piaskowe na świecie. Właśnie tam znajduje się Ar-Rab al-Chali (ang. Rub'al Khali), największa pustynia piaszczysta na świecie. Mimo stosunkowo niewielkiej powierzchni ilość znajdującego się tam piasku to tyle, co na połowie całej Sahary.
Autor: js/mj / Źródło: NASA/MODIS